Na komediach to ja lubię się śmiać, a nie spać. Tu zasnąłem po 40 minutach (a i tak uważam, że byłem dzielny).

dokładnie, film bardzo przereklamowany. "Poznaj mojego tatę" to jest komedia albo "Lepiej późno niż później".

popieram, nic nadzwyczajnego. w sumie mogę z czystym sumieniem rzec, że żałuję, że wydałam pieniądze na kino (a miałam w założeniu iść na Ruchomy Zamek Hauru, ale coś z godzinami było poprzestawiane, a że pracę kończyłam o 16...), bo nic bym nie straciła jakbym na to nie poszła. no ale trudno, stało się, byłam. oczywiście nie powiem, że film był do de, bo nie był, były momenty, w których można było się pośmiać, ale tak poza tym...

a mnie tam sie film podobal. nie wiem co Wy macie do tego filmu... :P oczywiscie kazdy ma swoj gust ;)

Film jest na swoj sposob fajny...Mnie osobiscie sie podobał :D I wcale nie uwazam sie za plytką umyslowo osobe :) - kazdy lubi co innego wiec szanuje zdania tych, ktorym sie nie podobalo. Mnie np. nie zainsteresowalo by to cale Hauru:) ale Respect dla Tych ktorzy to lubia.
Moim zdaniem komedia jest rownie dobra jak "Poznaj Mojego Tate"- "Lepiej Pozno niz Pozniej" nie widzialem wiec glosu nie zabieram...
Duet Vaughn i Wilson Jest bardzo zabawny (Wilson moze mniej) :D