... no i troszkę nudnawo się robi w pewnym momencie - ale jednak całkiem dobra, klimatyczna (ta muzyka...) rozrywka, z perełką w postaci drobnej roli Petera "van Helsinga/Frankensteina" Cushinga , który gra byłego dowódcę zombie-SSmannów (a zdaje się w tym samym roku pojawił się w "Star Wars" jako Tarkin, sympatycznie ;>). 7/10- uczciwa ocena. :)