Rzadko tak radykalnie oceniam ludzi, ale ta matka była mega naiwna. Ojciec w pewnym momencie się ogarnął, ale ze po tym porwaniu pozwalali, żeby był w ich domu, życiu? Brak działań i całkowity brak charakteru i ta matka opowiadająca z błyskiem w oku jak pedofil ja uwiódł. Wysłała córkę do niego samolotem. Nóż się w kieszeni otwiera. Rozumiem, ze to były inne czasy, ale dać się tak manipulować, kiedy chodzi o dobro dzieci???
Też byłam w szoku, że miała romans z facetem, który niedawno porwał jej 12-letnią córkę, wywiózł do Meksyku i wziął z nią tam ślub.
Cały ten film pokazuje, że życie pisze scenariusze, jakich nikt nie byłby w stanie wymyślić.
A my się śmiejemy z Trudnych spraw i innych paradokumentow. Jak widać życie pisze jeszcze bardziej niewiarygodne scenariusze.