Łatwo mnożyć pytania i nic nie powiedzieć, bo gdyby autor miał coś powiedzieć to pewnie jakiś banał by z tego wyszedł.
To jak w horrorze dopóki nie widać potwora łatwiej się go bać, a jak już pokażą człowieka w masce z długimi paznokciami/przerośniętego pająka to większość z nich budzi uśmiech.
Moim zdaniem właśnie ze względu na nie udzielenie zbyt wielu odpowiedzi to nie był dobry film, choć bardzo dobrze się zapowiadał. Szkoda.