Nie często mi się zdarza błagać o jak najszybsze skończenie się filmu, ale ten
produkt po prostu przeszedł moje najśmielsze oczekiwania - 1/10 koorva!!!!!;///
...napisał człowiek, który dał 10/10 Niezniszczalnym, Rambo 4 oraz Ryzykantom i bardzo chce obejrzeć American Pie "Zjazd Absolwentów".... ;D Ludzie, jeżeli wrażliwość wam się kończy na radości z walenia placka jabłkowego a szczytem dramatu jest obcinanie głowy wojskowym nożem nie sięgajcie po takie filmy... nie będzie rozczarowań :)
Wow, ależ mi powiedziałeś... no chyba będę potrzebował psychonalityka !!! Co za błyskotliwa argumentacja ! ...i ten epitet.... no nie wiedziałem, że mam do czynienia ze znawcą... chapeau bas! Zostań sobie zatem człowieczku przy kinie akcji i nie próbuj ogarnąć filmów takich jak ten bo to trochę tak jakby rzeźnik próbował rozmawiać o impresjonistach... ;D
Człowieku, tu nie ma czego ogarniać - ten film został doszczętnie spier.dolony
i zamiast wykorzystać potencjał w kierunku stworzenia dramatu szkolnego
o prześladowanym dzieciaku, to zrobiono z tego jakąś wielką chujnię!
Jak zechcę horroru o wampirach z prawdziwego zdarzenia, to odpalę se Blade'a II!
o widzisz... i tu właśnie wychodzi brak zrozumienia. TO NIE JEST I NIE MIAŁ BYĆ HORROR O WAMPIRACH !!! /tak btw Blade`a - jako tępą, odmóżdżającą rozrywkę akurat lubię/. To jest film o dwóch samotnych istotach, o tym, że czasmi bliżej jest człowiekowi do czegoś irracjonalnego niż do normalności. Prześladowanie ma tylko uzmysłowić dysonans pomiędzy prymitywnym odrzuceniem przez grupę równieśniczą a zrozumieniem przychodzącym z najmniej spodziewanej strony. To tak w skrócie. I naucz się stary dystansu. Nie każdy i nie zawsze lubi te same filmy, to nie jest powód by kogoś obrażać. Znam ludzi z mojego środowiska, którzy oglądają kino akcji i staram się tego nie potępiać. Dla mnie film ma byc głównie wyrazem sztuki i refleksji. Tak też jest ok.
Podkreślę to czego nie zrobiłem wcześniej albo zrobiłem to słabo - ten film jest podpisany pod horror i jako taki horror
go wziąłem, a że okazał się tandetą to nie moja wina. Temu filmowi nie był potrzebny jakiś tępy motyw fantasy/sf
by pokazać to o czym oboje mówimy - z tego mógł być naprawdę dobry dramat, a wyszło jak wyszło.
To tak jakbyś do Bitwy Pod Grunwaldem wrzucił Ulricha Von Jungingena z laserowym mieczem i Predatora
stojącego na drzewie i napier.dalającego z działka plazmowego we wszystkich którzy toczą bitwę! Jarzysz??
oj stary.... jesteś niereformowalny. Ok, zgodzę się z Tobą, film był źle opisany. Powinien być "dramat psychologiczny" i już... Umówmy się więc, ja nie krytykuję Twojego kina, Ty nie krytykuj mojego... względnie rób to w łagodniejszej formie. Parafrazując - to tak jabyś porównywał Hieronima Boscha do komiksów Marvella ;D
Dobra - rozejm!:P
Zapraszam na mój blog o filmach i drugi blog o metalu!:)
Co do komixów to NAJLEPSZYM KOMIXEM EVER zawsze będzie - LOBO, yeeeaahhh!!!:))))
po raz kolejny przekonuję się, że metaluchy, to jed.bane czereśniaki bez gustu :) spie.rdalaj brudasie.
nie ma sie co klocic. jedni wola ambitne kino inni american pie i rambo..o gustach sie nie dyskutuje.