kim on był? czemu Eli wyssala z niego krew? czemu tego chłopaka w tej szatni napastował? czemu nic mu nie zrobił? czemu sie poparzył? moze ktos wytłumaczyć? bo chyba przysnęłam na chwile;)
on był jej "narzeczonym" w książce był pedofilem który zgodził się jej pomagać za kase.
Zakochał się w niej (bez wzajemności) poparzył się żeby policja do niej nie doszła.
Zbierał dla niej krew, ona była wampirzycą.
tego gościa w szatni, którego on powiesił do góry nogami to było po to, bo on pomagał tej Eli i on chciał z niego krew spuścić dla niej. Ale ten koleś powieszony się darł, jego usłyszeli tam inni ludzie i zaczęli się do tej szatni dobijać. On miał przy sobie ten kwas i na siebie wylał by go policja nie złapała bo on dużo osób tak zabił. Chciał umrzeć, ale mu się nie udało bo się tylko bardzo poparzył. Potem Eli do niego przyszła i go ugryzła by już nie cierpiał i była głodna.
Jacob lepiej to wyjaśnił.Poparzył się, aby po twarzy nie doszli za szybko kim był i że nie był sam. Ale nie za kasę, Jacob, tylko z miłości. A dlaczego wyssała krew? Bo była kim była, a on jej pozwolił. Może dlatego, iż wiedział, że jej będzie na początku ciężko bez niego, bo będzie musiała sama polować.