Nie chcę cię martwić, ale to może być objaw ADHD. Wcale nie dziwię się twojej rodzinie, że miała o to pretensje, bo to cholernie denerwujące i rozpraszające dla kogoś kto na to patrzy.

heheheh to żeś jej pojechał, nie ładnie tak;)

mu, nie jej - my bad;)

to mógłby być ewentualnie jeden z wieeelu objawów ADHD, nie ma raczej powodów do obaw:)

Spokojnie Moniczko :)
Zespół ADHD ma wiele innych objawów klinicznych, które wykluczają jego obecność w tym przypadku :)

Wszystko jest OK Lechu ! Pod warunkiem rzecz jasna, że gdy szczotkujesz zęby masz zamknięte usta i nie plujesz pastą na otaczające Ciebie przedmioty lub ludzi. Nie ma w tym żadnej patologii ! Wiele osób tak robi.
Szczotkując zęby z otwartą gębą przed lustrem tylko brudzimy lustro ! Mycie zębów to nie balet, żeby robić to przed lustrem, hahahaha...

Pozdrowionka !

Nie jesteś sam - ja też tak czasami robię ;D "Zaraziłam" się tym nawykiem od mojej współlokatorki ;P Okazuje się, ze oprócz stania przed lustrem można robić wiele różnych rzeczy szczotkując zęby :) Pozdrawiam ;)

Jezu ja mam to samo! I również zdarza się, że siadam ze szczoteczką przed komputerem;D
uff albo jestem więc normalna albo oboje nie jesteśmy ;-)) Natomiast moja rodzina nie ma pretensji bo mama robi tak samo -_- :)

Droga Moniczko
Sigmund Freud powiedział niegdyś, że "nikt z nas nie jest normalny..."
Nie mamy się więc czym martwić :) Ja też tak robię i tak już zostanie... :)
Serdecznie pozdrawiam :)

drogi Kaczorze:) pomysł z ADHD nie był mój tylko kolegi wyżej ja tylko skomentowałam, natomiast wiem o tym jakie są objawy i co powiedział na ten temat Freud z racji studiów na jakich jestem:) pozdrawiam.

No dobrze, mam pytanie do wszystkich myjących zęby chodząc, a nie stojąc nad umywalką. Czy posiłki też spożywacie chodząc? W sumie to można tyle rzeczy robić jednocześnie jedząc posiłek lub myjąc zęby jak to Morwena napisała.

nie bo jedzenie by stygło a proces gryzienie nie trwa długo więc jest mała przerwa między kolejnymi spożywanymi porcjami, natomiast chodząc z talerzem niewiele można zrobić o!

Okey, rozumiem, ale są też zimne posiłki gdzie ani argument o stygnięciu pokarmu, a także o talerzu nie ma zastosowania (patrz zwykła kanapka). Talerza nie trzeba w ogóle trzymać, wystarczy, że odejdziesz od stołu, a on na nim zostanie.

hmmm...a co jesteś taki dociekliwy?:) nie, ja jem nie chodząc przy tym ale zdarza się, że coś przy okazji robię np. oglądam albo piszę, albo czytam zależy. Zazwyczaj przed egzaminem jak mam mało czasu ;))

Jestem dociekliwy, bo to dla mnie nie do pojęcia, żeby szczotkować zęby chodząc po domu i chciałbym poznać inne obyczaje takich osób. Moim zdaniem zakrawa to o ADHD nieleczone w dzieciństwie, ale mogę się mylić, stąd moje pytania.

Dodam tylko, że nie jestem studentem psychologii lub nauk pokrewnych przeprowadzającym jakiekolwiek badania na forum filmowym. Zwykła ludzka ciekawość.

wiesz ludzie mają bardzo dziwne zachowania, o na przykład mój kolega jak parzy herbatę to wlewa połowę wrzątku a połowę wody z kranu, żeby nie czekać aż wystygnie, też nie jest to całkiem normalne, ale myślę że od takich śmiesznych zwyczaji do ADHD jest dość daleko, no chyba że jest tego więcej to już się warto tej osobie przyjrzeć.

Moniczko zdajesz sobie chyba sprawę, że jedząc i robiąc inne rzeczy (pisanie, czytanie, oglądanie) szkodzisz sama sobie? Od dawna dietetycy odradzają takich zachowań. Źle to wpływa na przemianę materii i przyjemność z jedzenia, która jest naturalnym i niezaprzeczalnym odczuciem. Podczas jedzenia dzielisz uwagę na inne istotne zadania ujmując tym samym przyjemności z samego jedzenia.

heh tak wiem o tym:) dlatego rzadko praktykuję.