Nie będę pisał łopatologicznego wytłumaczenia, czy interpretacji. Film ma kilka warstw, jest przesycony metafizyką, po uszy tkwi we francuskiej historii, nie ma w nim (moim zdaniem) ani jednego przypadkowego elementu. Imiona postaci mają znaczenie, narodowości więźniów mają znaczenie, to, że Malik nie był praktykującym muzułumaninem, był pomiatany i traktowany jako dziwka korsykanów a został szefem szefów też ma znaczenie.

Zamiast więc pisać krok po kroku interpretację podaję trochę linków i znaczeń żeby miłośnicy tego filmu mogli sobie sami poukładać te puzzle.

# Mailk = król, władca, posiadacz wielkiego majątku (znaczenie imienia).
# Cezar - chyba wiadomo. Chyba ze szkoły każdy pamięta jak umarł Cezar i kim był niejaki Brutus?
# Śmierć Cezara i narodziny nowego króla to de facto odrodzenie, zmartwychwstanie w roli Króla posłusznego, pokornego i pogardzanego wcześniej Malika.
# Dlaczego wsadzili go do karceru na 40 dni a nie na 35 albo 60? No drodzy chrześcijanie–katolicy, jeśli nie wiecie co działo się przed zmartwychwstaniem to kiepsko...
# Kim był Reyeb? Wyjaśnień może być wiele, ale jak widać nie czuje on urazy za to że Malik go zlikwidował, na pewno nie jest wyrzutem sumienia, raczej dobrym duchem, przewodnikiem. Mogę się mylić, ale doszukiwałbym się tu inspiracją Archaniołem Gabrielem – w Islamie Dżibril był duchowym przewodnikiem Proroka (Mahometa) – w uproszczeniu – uczył go sensu życia i śmierci i nauczył Mohameta podstawowych zasad religijnych – odsyłacz: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mirad%C5%BC
Gabriel jest aniołem zwiastowania, zmartwychwstania, miłosierdzia, kary, śmierci i objawienia. Mnie to pasuje.
# Końcówka filmu – (czemu są trzy auta a nie 5? byłoby dostojniej...) to nawiązanie do epifanii, nowo "narodzonemu" Królowi oddają hołd Arabowie, Europejczycy i Afrykanie.
# Jordi to kataloński Grzegorz, imię pochodzące od greckiego Zeus Georgos – boga zasiewu i zbiorów – pasuje idealnie ;-)

Teraz mniej mitologii mistyki a trochę historii:

# Cezar nie jest zwykłym bandytą i mafiozą jak np chłopaki z Pruszkowa czy Wołomina. W filmie wyraźnie to podkreślają – zresztą gadanie po Korsykańsku i militarny charakter tej ekipy wyraźnie pokazuje ze to nie są zwykłe chłopaki z miasta. Cezar jest więźniem politycznym (oprócz tego oczywiście gangsterem). Więcej o tym np tutaj: http://www.autonom.pl/?p=1412

# Warto przypomnieć skąd się brali Arabowie we Francji i po co ich sprowadzano tysiącami. Mieli być tanią i posłuszną siłą roboczą, głównie z Algierii. Francuzom nie chciało się sprzątać psich kupek i tyrać w fabrykach to ktoś to musiał za nich robić. Kłopoty się zaczęły jak zdesperowana siła robocza zaczęła podnosić głowę. Malik w wieku 19 lat był analfabetą!!! W kraju szczycącym się swoją opieką społeczną i ideami wolności, równości i braterstwa. Tu pewno więcej mogą napisać ci, którzy znają temat lepiej ode mnie. Ja zaznaczam tylko że tło historyczne i społeczne ma kluczowe znaczenie dla zrozumienia niuansów tego filmu. O konfliktach francusko algierskich są dziesiątki filmów i tysiące stron www.

# Odrzucony przez społeczeństwo Malik trafia do miejsca, które nie ma uprzedzeń, każdemu nawet największemu złoczyńcy podaje rękę i ma go resocjalizować. W tym przypadku udało się to doskonale. Malik z agresywnego analfabety wyrasta na prawdziwego Księcia (odsyłam tutaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4%85%C5%BC%C4%99_(utw%C3%B3r) ) Jego strategia, pokora i pracowitość zostają nagrodzone. Pokonuje wszystkich wrogów, odradza się jako Król, francuski system opieki społecznej triumfuje. Nawet idiotę może porządnie zresocjalizować, co nie udaje się systemowi edukacji i wychowania (to oczywiście gorzka ironia)

Myślę że jakby pogrzebać i obejrzeć ten film jeszcze ze dwa razy to takich erudycyjnych wstawek można będzie znaleźć więcej. Film wbrew temu co wypisuje wiele osób w komciach, ma "głębię" - i to kilka, ma sens, jest bardzo dobrze skomponowany i przemyślany. To bardziej szekspirowski poemat-dramat niż film gangsterski. Nie dałem mu 10* tylko dlatego że nie porwał mnie emocjonalnie w trakcie oglądania. Ale ogromny szacun dla reżysera za inteligencję i zmuszenie do pogrzebania głębiej niż film gangsterski.