Sprowadzenie wszystkiego do zegarka, pozorne spłycenie. W rzeczywistości jednak zawikłanie całej sprawy.
Więcej chyba nie można powiedzieć. Film jest. To już coś
myślę że nie wszysto sprowadza się do zegarka, zegarek jest tylko ciekawym motywem do prowadzenia narracji. użycie jakiegos motywu stale przewijajacego sie przez film do podkreślenia jakiś elementów fabuły, badż dodawanie odpowiedzniego komentarza do tego co sie dzieje na ekranie, nazywane jest laitmotywem (nie mam zielonego pojecia jak to napisac z angielska:):)
a tak poza tym na prawdę dobry film.