PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=190312}

Przypadek Harolda Cricka

Stranger Than Fiction
7,2 31 472
oceny
7,2 10 1 31472
6,8 10
ocen krytyków
Przypadek Harolda Cricka
powrót do forum filmu Przypadek Harolda Cricka

...mnie rozdraznil ;)
mozliwe SPOILERY:
wszystko ladnie pieknie, historia wciaga itd....ale nie za bardzo rozumiem dlaczego tak beznadziejnie i dennie bohater poddaje sie swemu losowi...., ze niby musisz umrzec?? bo ta smierc jest za przeproszeniem 'piekna'?? w imie czego sie pytam....jakiejs glupiej ksiazki?? jej cudownego zakonczenia?? bez sensu... oni nawet nie probowali temu zapobiec :/ rozumiem, ze napisanie 'na brudno' tego i owego zapoczatkowalo bieg zdazen, ale przeciez on znajac koniec nie musial tak biernie w tym uczestniczyc! nie dalo sie nie dopuscic aby dziecko nie wjechalo na droge?? zlapac tuz przed kraweznikiem czy cos?? przeciez potrafil sie wymykac lekko spod fabuly swej ksiazki, wiec?? bardzo i to bardzo to nielogiczne i za przeproszeniem....glupie :] zero instynktu samozachowawczego, mam zgonac? ok, to zgine, piekna to smierc bedzie i taka szlachetna ;) wiem, ze przeslanie filmu jest takie jakie jest i chodzi tu o cos innego, ale ja akurat na ten fragment zwrocilem uwage i mnie troche zdziwil, ze w tak dobrze zrobionym filmie i zgrabnie napisanym scenariuszu wkradl sie tak nielogiczny watek.... ale oczywiscie ogolnie film baaaaaardzo dobry, POLECAM!! :)

ocenił(a) film na 8
Pamato

musisz sobie uświadomić, że musiał on brać udział w tym wypadku tak czy siak... Jeżeli nie potrąciłby go wtedy autobus to pisarka musiała by strzelić inne zakończenie do swojej książki... Przypomnij sobie kwestie z mieszkaniem i spychaczem...
Film naprawdę bardzo fajny... Chociaż te zakończenie filmu/ książki mogło by być inne... Wolałbym pierwotną wersję...

andrzejek

kwestia ze spychaczem byla zanim jeszcze 'wszystko sie wyjasniolo'.... pisarka mogla przeciez strzelic inne zakonczenie, 'nie tak wspaniale' co prawda, ale to od niej tylko zalezalo jak sie ksiazka skonczy.... ale tak czy inaczej biernosc glownego bohatera jest irracjonalna, zaden czlowiek (szczegolnie taki, ktoremu nagle wszystko w zyciu zaczyna sie ladnie ukladac) tak szybko sie nie poddaje glupiemu losowi ;]

ocenił(a) film na 8
Pamato

no i dlatego jest to tylko film :)
pozdrawiam!

ocenił(a) film na 9
Pamato

Moze trudno to zrozumiec dlaczego sie tak "latwo" poddal, ale czytajac zakonczenie wiedzial, ze ginie ratujac dziecko. Gdyby sie przeciwstawil losowi to moze by zyl ale chlopak by zginal. To nie byl latwy wybor.

condemnation_2

problem w tym, ze nie zrobil nic zeby ratowac i siebie i chlopaka.... chcesz mi powiedziec ze ty bys spokojnie oddal zycie za kogos obcego ot ta sobie? nawet jakby to bylo niewinne dziecko? bronilbys sie pazurami jak sie tylko da.... tak wlasnie powinno to wygladac, brakowalo mi tego w filmie, bo mozna bylo to jakos tam wladowac gdzies pomiedzy poznanie koncowki ksiazki i pogodzenie sie z losem ;)

ocenił(a) film na 9
Pamato

Chodzi o to, ze nie mam zielonego pojecia jakbym sie zachowal. Nigdy nie znalazlem sie w takiej sytuacji i obym nigdy sie nie znalazl, bo kazdy wybor jest smiertelnym wyborem. Harold bronil sie przed smiercia do czasu przeczytania koncowki. Nie mowie, ze wybral dobrze ale przeciez nie nam go osadzac.

condemnation_2

ja na 99% wiem co bym zrobil, zapewne i ty bys postapil podobnie, jak zreszta zdecydowana wiekszosc ludzi....za nic w swiecie nie oddalbys tak szybko zycia za innego (obcego) czlowieka, nawet za jakies dziecko, to bardzo logiczne i NORMALNE :] takie gadanie to tylko kurtuazja, zycie nie jest takie jak w filmach i czlowiek rzadko kiedy (jesli w ogole) bywa az tak szlachetny, moze po jakims czasie, po glebszej analizie, po fali ogromnego buntu itp itd, ale nie tak szybko jak bylo to ukazane w STF, tymbardziej, ze temu zalosnemu badz co badz czlowieczkowie wreszcie zaczynalo sie ukladac i zaczal smakowac 'prawdziwe' zycie ;)

ps: juz nie pamietam jak to bylo dokladnie z ta jego 'obrona przed smiercia', ale mi chodzi o ten caly schemat od momentu jak wszyscy zainteresowani dowiedzieli sie jak powiesc sie konczy....to jest dla mnie srednio logiczne, nawet Dustin (wydawaloby sie ratownik ;) ) mowi mu "niestety ziomek, ale musisz umrzec, to tak pieknie sie konczy przeciez, nie ma wyjscia..." ;] a autorka co, nie mogla zmienic tresci? co by sie wtedy stalo? w imie czego tak ja zakonczyla? nie mogla podrzec kartek tak jak zapewne darla wczesnij gdy jej sie cos niepodobalo? zabraklo mi tu paru wyjasnien :]

ocenił(a) film na 10
Pamato

chodzi chyba o to, że niektórzy nie zrozumieli tego filmu... i wtedy nie ma sensu dyskutować dlaczego. Jeżeli ktoś po obejżeniu filmu nie potrafi zrozumieć dlaczego i dlaczego to była słuszna decyzja, to już nie zrozumie.

pozdrawiam, szkoda marnować słowa

Willow_2

co dopiero gdy ktos nie potrafi zrozumiec paru zdan...
nikt nie pisze, ze sama decyzja byla niesluszna...

Pamato

heh, niepotrzebny replay.... tak myslalem, ze skrypt zwariowal na chwile, ale nie mialem jak sprawdzic ;)

Willow_2

tylko, ze nikt tu nie napisal, ze sama decyja byla niesluszna....

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones