Mickey i pozostali aktorzy spisali się dobrze ale wyróżnienie i brawa należą się zwłaszcza Ellen Barkin. Fabuła nie jest może odkrywcza ale film ogląda się całkiem przyjemnie.
Ps. Co do Rourke'a to wygląda na to, że prywatnie przechodzi operacje odwrotne od tych co na ekranie:)
Jak powyżej - niezły kryminał, film który spokojnie można obejrzeć, ale w pamięć raczej nie zapadnie. Rourke zdaje się w swoich najlepszych latach, do tego jeszcze młody Morgan Freeman (to on nie urodził się `dziadkiem`? ;P )
i jeszcze młody Forest Whitaker - takie przyjemne ciekawostki.
6/10