Elías (Mario Zaragoza), głęboko wierzący Meksykanin, ciężko zgrzeszył przeciw Bogu. Żyje on w przekonaniu, że cała ósemka jego potomstwa zostanie za to ukarana śmiercią. Poświęca się więc budowie kościoła, aby zapobiec boskiej karze. Jego wysiłki śledzimy oczami najmłodszego syna imieniem Aureliano.
Elías popełnił wielki grzech przeciw Bogu i jest przekonany, że jego ośmioro dzieci zostanie za to ukaranych śmiercią. W nadziei uniknięcia kary poświęca swoje życie budowie kościoła. Ma nadzieję, że Bóg mu wybaczy. Tę historię widzimy oczami najmłodszego i najbardziej delikatnego z synów Elíasa - Aureliano, który opisuje rodzinną sagę przy pomocy obrazów religijnych. Jednak to nie zemsta Boga, a błędy Elíasa zmieniają rozwój wypadków… Inspiracją dla filmu były dzienniki filozofa Sorena Kierkegaarda opisującego swój lęk przed skazaniem na przedwczesną śmierć przez ojca. Reżyser przeniósł historię ze środowiska protestanckiego do katolickiego Meksyku i stworzył portret irracjonalnego religijnego szaleństwa.