Strasznie zakrecony film! Wykonanie: klasa Z (budzet 12 000 USD), a fabula wrez niemozliwie kretynska. Scena z 'gadajacym odbytem' byla wrecz obrzydliwa! Ale cos w sobie ma...
cos w sobie ma film czy scena z gadajacym odbytem?
jak dla mnie transseksualista w parku - rewelacja.
ktos powiedzial "bardziej obrzydliwe niz szepty i krzyki" / material dodatkowy / i mial racje. divine obrzydliwa. reszta obrzydliwa. john w. tez obrzydliwy. film dobry.
Film cos w sobie ma:) O tej scenie wspomnialem, bo najbardziej mnie obrzydzila w calym filmie, ale bylo tez pare pamietnych.
zgadzam się że scenka z transwestytą jest rozwalająca. niektóre śa po prostu obleśne, ale ta akurat była mocno zabawna.
Praktycznie wszystkie sceny nie mieszczą się w granicach smaku i przyzwoitości, ale mimo to ten film ma w sobie coś niesamowitego.
Nie wiem jak Wy ale ja miałem wersję 107 min, w której w ostatnich 20 min. reżyser opowiada i pokazuje nam sceny wycięte przez cenzurę. Jest tam jedna mocna scena gore - zastrzelenie (strzał w oko) laskiktóra zakapowała miejsce pobytu Divine. Oprócz tego scena z rozwalaiem jajek na matce Divine, grilowanie kurczaka (tego od gwałtu), ciekawy monolog faszystki i wiele innych.
Film mnie wręcz zauroczył. Śmiało daję 10/10 i dodaję do ulubionych. Śmiem twierdzić, że jest to jeden z lepszych filmów jakie ostatnio oglądałem.
PS. Podczas "tańca odbytu" leciał zaj@bisty kawałek, który z chęcią bym ściągnął. Wie ktoś co to za kawałek?