ty nie nakreciłbys nawet Irek kosmiczna nominacja

Tak masz rację, nie nakręciłbym.

heheh

No filmy na netflixie to wszystkie porazka

Przecież Netflix to nie jest fabryka filmów, która je taśmowo produkuje wg jakiegoś szablonu. Netflix korzysta z podwykonawców, którym daje pieniądze na wykonanie produktu. Często ci podwykonawcy to osobne wytwórnie, które za pieniądze Netflixa (nie tylko) uruchamiają ów projekt. Podwykonawcy rozsiani są, dosłownie, na całym świecie. Mają różny styl, różny warsztat, różne rzemiosło.

Ten film Snydera jest bardzo słaby nie dlatego, że jest Netflixa, ale dlatego, że jest Snydera. Ten film ma znacznie więcej wad od przeciętnej produkcji sygnowanej logo Netflixa. Netflix ponosi odpowiedzialność za kształt i jakość dzieła, bo wyłożył kasę i nie zbanował tego projektu, już na pierwszy rzut oka, fatalnego.

Jest to bodaj najgorszy film jaki widziałem w roku 2023, a widziałem w tym roku sporo filmów na Netflixie. A to oznacza, że wszystkie pozostałe z tego roku były od Rebel Moon lepsze.

Scenariusz, dialogi to absolutne dno. W skali 1/10 jedynka wydaje się być zbyt łaskawa.
Bardzo zła jest reżyseria, montaż, prowadzenie aktorów, kontrola planu. Za wszystko to odpowiada Snyder.
Słabe są sekwencje walk, choreografia, charakteryzacja, kostiumy.
Lepsze są zdjęcia, niektóre kadry, nałożone filtry, efekty specjalne, scenografia. Tutaj momentami dobijamy do przeciętnej.
Występują proste błędy techniczne, w rezultacie widzimy zamazany drugi plan, tło i to co najmniej kilka razy. Jest to na tyle poważne, że aż zauważalne przez większość widzów.

Być może Snyder w umowie zapewnił sobie autonomię, więc Netflix nie kontrolował tego wszystkiego a gdy dostał produkt, było już za późno. Jest to jednak jakiś fenomen, że od etapu konspektu cały projekt zaliczał kolejne bazy, aż do fazy realizacji. A przecież scenariusz albo szkic tego katastrofalnie złego scenariusza musiało widzieć co najmniej kilkadziesiąt osób. Dorosłych. Rozumiem zachwyt nad filmem u ośmiolatka, ale ludzie decydujący o realizacji tego projektu na pewno byli starsi. I tu widzę ten fenomen. Wyłożono kasę na coś tak kompromitująco głupiego, że może zadecydować o dalszej karierze Snydera, bo to się będzie za nim ciągnęło. Jest to najgłupszy film roku i jeden z najgłupszych w tym wieku. Będzie to więc stanowiło piętno w biografii tego reżysera.

W sumie to wyczerpałeś temat, zastanawiałem się przez chwilę nad tym co w tym filmie mogłoby być na plus, i właśnie tylko kadry, a i to niektóre, nie mogę uwierzyć że ktoś pozwala wypuszczać takie gnioty, o i jeszcze miałem taką myśl że wioska tych farmerów jest zerżnięta z Wiedzmina 3, patrz wioski na Skellige.

Polecam Amazon mniej produkcji ale bardziej sensownych.

Mieszkam w UK, i niestety tutaj jest ubogo na Amazonie, jeśli chodzi o filmy, choć widziałem ostatnio na prime naprawdę fajny piąty sezon Fargo, dobry hiszpański serial Las Farad, niezły jest też Reacher który bije na głowę Jacka Ryana.

Tylko że "Siedmiu wspaniałych" w dwie godziny to była komletna i wciągająca hitoria, a tu wlecze się to jak flaki z olejem.

Nie da się ukryć!