Idealny przykład jak Władysław Pasikowski zjeżdża w dół. Film bardzo słaby. Ani to sensacja z elementami romantyzmu ani też romantyzm z elementami sensacji. Bardzo słaby scenariusz, przewidywalna fabuła oraz nużące momenty. Aktorko również nie jest najlepiej. Linda i Baka sprawiają wrażenie grających z przymusu. Fatalnie wypada debiutantka - Julia Rzepecka. Całość próbuje ratować muzyka Tomasza Stańko ale to tylko igła w stogu siana błędów. Film zrobiony chaotycznie i niechlujnie.