...gdzie z resztą też gra De Niro. Zero efektów specjalnych tylko czysta robota kaskaderska i jeden z najlepszych pościgów jakie widziałem w filmie.
Raczej o tym drugim w Parisie :P Samo to, że zaczął się on od fenomenalnego problemu, który postawił Sam nie zgładzając przed pocztą pani D. Chłociaż i pierwszy pościg był fantastico, przede wszystkim załatwił problem fizycznej fizyczności fizycznych wrogów w pierwszej fazie misji.. tak się powinno rozwiązywać problemy, pomimo tego, że sama ta akcja, poniosła fiasko, z powodów wiadomych.