Stawiam go obok takich dzieł jak Gorączka, Francuski łącznik, czy Brudny Harry. Po prostu klasyk.

W swojej kategorii - film po prostu kompletny.

Nie widzialem z pewnością wszystkich, ale ten w Roninie jest imo bezkonkurencyjny.

Super aktorzy, dobra akcja i wisienka na torcie - doskonale zrobiony i pokazany pościg samochodowy

Film dobry ale kilka niedociągnięć raziło w oczy. Np. scena kończąca pościg gdzie Gregor ledwo wyczołguję się z płonącego auta z walizką po czym za chwilę zaczyna z nią uciekać - a Sam i Vincent dalej stoją na górze... To było bardzo nierealistyczne. Podobnie pod koniec gdzie Vincent dostaje dwie kulki w brzuch po czym...

Jak to się stało, że Sean Bean przeżył ten film ? Cała mozolnie budowana reputacja legła w gruzach ...

i to europejskimi samochodami wąskimi europejskimi uliczkami. Majstersztyk.

Przez cały film myślałem że Sean Bean powróci będzie chciał walizki czy coś a tu taka lipa.Czy tylko ja czekałem aż on gdzieś się pojawi?

Sceny akcji pomimo upływu czasu dają sporo radości, zero efektów komputerowych , plastiku itd. , jest klimat, jest dobra obsada aktorska, ale w przerwach pomiędzy scenami akcji dość przeciętna jak dla mnie fabuła i mocno rozczarowujące zakończenie. Gorączka zrobiła na mnie większe wrażenie jeśli chodzi o kino...

Dla mnie oprócz jednych z najlepszych prawdziwych pościgów jest w tym filmie pokazana prawdziwa męska przyjaźń. Naprawdę rzadka rzecz w kinie. Minimum słów,spojrzenia, domysły, szacunek. Piękne!!!
EVER FOREVER.

Ale dla tych 18 i 19 wiecznych paryskich uliczek zrobił bym wszystko! Cudowny film, już takiego nie nakręcą! Cieszmy się pięknem i doskonałością.

jak myślicie co tam było? bo na pewno nie łyżwy? :)

Jak ten papież Franciszek za młodu rozrabiał

Ja już nie będę wspominała o genialnej fabule, świetnej grze aktorów, ciekawej koncepcji... Bo to wie każdy :) Ale te pościgi! Są to najlepsze pościgi jakie kiedykolwiek sfilmowano! I co najważniejsze - są to realne pościgi a nie udawany badziew jak np. w "Szybkich i wściekłych"... Trzeba to mieć i już!

Te pościgi i efekty specjalne, zero animowanego "shitu". Gdyby teraz zrobili chociaż jeden taki film w którym nie czuć plastiku i sztuczności. Cóż fabuła może nieco kuleje ale dla duetu De Niro i Reno można przymknąć oko na pewne niedociągnięcia.

Najlepsza scena pościgu jaką kiedykolwiek widziałem! Geniusz !

Błędów jest na pewno cała masa. Najbardziej rażący błąd w scenariuszu jak dla mnie to ten
gdy po pościgu auto z Seamus, Dierdre i Gregorem spadło w dół niedokończonej
estakady. Sam i Vincent zamiast zejść po walizkę gapią się jak cielęta na malowane wrota i
pozwalają uciec Gregorowi. Wysokość nie była jakaś...

Film rewelacyjny oby takich więcej powstawało.