...kino akcji - hmmm...nie wiem jak je określić - doświadczone, profesjonalne... Ktoś kto szuka w filmach sensacyjnym akcji w stylu "mięśniak wchodzi daje w morde, rozbraja bombę i uwalnia laskę" będzie srogo zawiedziony - w Ronine przedstawione są losy nie pierwszej już młodości gangsterów, za to niosących ze sobą bagaż doświadczenia. Niewątpliwym atutem filmu jest obecność De Niro (któż kojarzy się bardziej z podstarzałym gangsterem jak nie on...) oraz Jeana Reno ("Leon" w świetnej formie) Cel ich misji nie jest ważny - do końca filmu nie dowiemy się co było w tajemniczej walizce - tu liczy się nie finał, lecz przebieg zdarzeń. A dzieje się dużo... Największe 'wrażenie' robi samochodowy pościg ulicami Nicei, niewiele szerszymi od pojazdów, w ogóle zachwyciły mnie w tym filmie wyjątkowo dopracowane sceny "samochodowe" (takie małe 'zboczenie' - kocham ryk silników i pisk opon)
Ogółem - bardzo dobry, 'brudny' film sensacyjny. Doskonałe sekwencje kaskaderskie. Plus na deser duet DeNiro/Reno. Mój faworyt 'filmów akcji'