Jeden ze slabszych filmow MM. Troche przygody, troche dramatu, westernu i filmu familijnego, zdecydowanie Marilyn miala lepsze role, lepsze filmy w swoim dorobku..nie zachwycil mnie..5/10
W tym filmie wieje nudą , western to nie gatunek dla Marilyn Monroe , pomyślcie Elvis Presley jako rewolwerowiec , śmiech !
Western nie jest jakimś specjalnie trudnym gatunkiem do zagrania. Praktycznie każdy aktor/aktorka jest w stanie się w nim odnaleźć. W Elvisie jako rewolwerowcu też nie ma nic śmiesznego, od westernu - całkiem dobrego, choć trochę specyficznego - zaczynał swoją karierę aktorską, a i później przyszło mu jeszcze do tego gatunku wracać.