Przeglądając propozycje filmowe mojej wypożyczalni kaset video, przypadkowo siegnąłem po pudełko, na którym widniał pewien lekko "napakowny" mężczyzna. W opisie umieszczonym na kasecie nie doszukałem się żadnej informacji o tym, iż film jest po prostu o gejach. I co więcej, film o gejach i raczej dla gejów. Czyżby...
Film niezwykły. Nietuzinkowy. Przesycony mnóstwem emocji i kolorów. Co jakiś czas czuję, że muszę do niego wrócić... A scena z "tea time" jest po prostu genialna >o< Chyba nie muszę mówić, którego z bohaterów lubię najbardziej ;) Zaraz potem jest pewna rozbrajająca diva ;P
No..takiego filmu już dawno się nie spodziewałam...śmieszny i czarujący z jednej strony a z drugiej wprawiający w zamyślenie i zastanowienie się nad życiem i śmiercią. Oczywiście oprócz tego jest ona przestawiona na podstawie społeczności homoseksualnej co pozwala bardziej ich zrozumieć i przekonać wielu ludzi...