PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9330}

Salo, czyli 120 dni Sodomy

Salò o le 120 giornate di Sodoma
5,2 21 320
ocen
5,2 10 1 21320
5,6 13
ocen krytyków
Salo, czyli 120 dni Sodomy
powrót do forum filmu Salo, czyli 120 dni Sodomy

Tak wyobrazić sobie można świat bez tego wszystkiego,co cała cywilizacja człowiecza od pierwszych czcicieli boga Ra starała się przekazać ludziom ,że w swoje zachowania muszą włączyć jakieś zasady normy moralne ,później nazwane dekalogiem.Odebrałem ten film właśnie jako coś co pokazuje ,co się stanie,gdy grupa,jakaś część społeczeństwa w poczuciu wszechmocy da upust swoim chorym rządzą w przekraczaniu kolejnych granic,w sprowadzaniu drugiego człowieka do kupy mięcha i g.Takie rzeczy mogą mieć miejsce w ustrojach totalitarnych ,z których wyrzucono Boga,moralność i gdzie partia /faszystowska,komunistyczna/ ustala zasady,decyduje o tym co moralne czy dobre. Sam film był dla mnie bardzo nudny.Opowieści starych prostytutek po pewnym czasie już mocno nużyły a wręcz drażniły. Drażniła mnie też bezwolność ofiar,zupełny brak oporu ,brak jakiegoś logicznego zakończenia,które widzowi powiedziałoby po co wszystko.I chyba od początku nurtowało mnie pytanie po co ten film został nakręcony?

ocenił(a) film na 10
thanau

Po co nakręcony? Wolna wola twórcy. Inną sprawą jest, że nie jest to film kręcony dla ludzi (czyt. dla rozrywki). Powinni go oglądać głównie fani Pasoliniego tudzież fani kina artystycznego.

ocenił(a) film na 10
thanau

Zapewne cię rozczaruje, ale to czy ludzie wierzą w boga czy nie nie ma absolutnie żadnego znaczenia w to czy postępują moralnie. Witam w prawdziwym świecie.

ocenił(a) film na 5
marcholt

Myślę,że się mylisz i to bardzo.Jestem jeszcze z pokolenia,które pamięta państwo zwane PRL,w którym walka z Bogiem była podstawą programową tego państwa.Społeczeństwo sowieckie ,ogólnie komunistyczne /nawet typu Chiny czy Kambodża/wychowane w przymusowym ateizmie było tak zdegenerowane,zdemoralizowane ,pozbawione zasad moralnych zarówno na płaszczyźnie państwo-obywatel,czy obywatel-obywatel,że tylko w takim społeczeństwie pewne zachowania społeczne były możliwe.Ateizm ze swojej definicji jest stanem opresyjnym nastawionym na walkę.To agresywna ideologia ,z którą kryją się najgorsze demony ludzkiej duszy.Wiara,mówię o prawdziwej wierze ma znaczenie.Nie sądzę by enkawudziści strzelający w potylice polskim oficerom w Katyniu,esesman wrzucający cyklon do komory gazowej ,szczeniak zatłukujący nauczyciela w czasie rewolucji kulturalnej w Chinach jakoś specjalnie wierzyli w Boga.Wierzyli w Partię w ideologię ,w rożne nowe wspaniałe światy,które odrzucały wszelką moralność i hamulce.Różne nazizmy ,komunizmy miały też w sobie coś religii i dlatego walczyły z prawdziwą religią bo nikt nie lubi konkurencji.Pewnie prawdziwy świat to dla ciebie świat różnych Palikotów czy celebrytów lansowanych przez mainstrimowe media.Prawdziwy świat masz pewnie w Korei Północnej czy popłuczynach po dawnym NRD. Otóż chyba właśnie to nie jest prawdziwy świat,ale by zrozumieć świat i prawdę trzeba sporo doświadczyć w życiu i wiele zrozumieć,czego ci życzę drogi przedmówco.

thanau

I się z tobą zgodzę, panowie czerwoni chcąc niszczyć nasze stare wielowiekowe tradycje nie tylko chrześcijańskie ale i również nasze słowiańskie tradycje, przy tym próbując tworzyć jak to kiedyś pewnie mistrz-reżyser wykorzystał w wielu swych filmach czyli "Nowe Świeckie Tradycje" w obecnych czasach też się to robi, tylko że wtedy czerwoni robili to na siłę i Polacy się nie dali, a dziś podstępem a dokładniej przy pomocy znanej nam propagandy mówiącej o "Postępie" i co najgorsze wielu (zwłaszcza wśród młodzieży) widzi że ten postęp to anihilacja, ale mimo wszystko im to nie przeszkadza bo widnieje nad tym wielki jak byk napis "Postęp" i dzięki temu to co im się nie udało za PRL, teraz powoli rozpędza się w (nie)wolnej i (nie)demokratycznej III RP.

thanau

Chrześcijaństwo jest nastawione od zawsze na agresję,ono zniszczyło naszą prawdziwą tradycję i religię z czasów słowiańskich. Ateizm- zdarzają się skrajne wypadki ale w większości to ludzie bardzo spokojni. Racjonalista i humanista nie stara się nikomu niczego wmawiać a tym bardziej nie używa argumentów siłowych. Widać że zostałeś wychowany w głębokiej wierze co znacznie odbija się na twoim odbiorze świata. Idź do pierwszego lepszego zakładu karnego,zobacz ilu tam jest katolików. marcholt ma rację wierzący czy nie - nie muszą postępować moralnie. MORALNOŚĆ TO NIE WIARA. Nie zabijasz dlatego że siła wyższa cię ukaże tylko, mam nadzieję. czujesz że jest to niewłaściwe. Wielu ludzi jest takiego poczucia pozbawionych,zawsze tak było.
Poza tym nie walka z bogiem a zrzeszeniem ludzi,bo w jedności siła. Przypominam że Rosjanie, także Sowieci to nie ateiści a grekokatolicy. Bliżej im do ciebie niż koreańczyków. Oczywiście wiem że nic z tego co napisałam nie dotrze do ciebie,bo chociaż " trzeba sporo doświadczyć w życiu i wiele zrozumieć" to i tak twoje pojmowanie jest cholernie ograniczone.
Pozdrawiam

m_m1902

"Racjonalista i humanista nie stara się nikomu niczego wmawiać a tym bardziej nie używa argumentów siłowych"

ZSRR składał się z samych racjonalistów i humanistów. I tak się nie starali niczego wmawiać i tak nie używali argumentów siłowych że z braku tych starań posłali do piachu 128 milionów ludzi.

"Sowieci to nie ateiści"
Oni byli ateistami, nawet największy Stalin sam się deklarował jako ateista.

"pojmowanie jest cholernie ograniczone"

Tak jak twoja wiedza.

thanau

mylisz się i to bardzo głęboko z religią komuniści walczyli i owszem, ale nie było to podstawową przyczyną demoralizacji, może tylko jednym z czynników. nie rozpisując się ustrój w którym wynoszenie z zakładu pracy różnych fantów często bardzo podstawowych jest normalne z powodu ciągłych braków na rynku demoralizuje, konieczność istnienia czarnego rynku kontrolowanego przez przestępców również, ustrój który nakłania do donosicielstwa za nieprawomyślne poglądy i wynagradzający takie podłe zachowania (to też były metody kościoła katolickiego przez wieki) itd...
Siostry Bernadetki zachęcające do karnych gwałtów, stosujące przemoc fizyczną i psychiczną też rozumiem wg Ciebie były nie wierzące a jeżeli już to w marksizm?

thanau

Co do samego filmu- swoją wypowiedzią pokazujesz jak mało wiesz o realnym świecie gdzie taka bezwolność jest w wielu patologiach na porządku dziennym. Takie rzeczy, uważaj, mają miejsce na świecie i nie tylko w ustroju totalitarnym tak jak to było przedstawione w filmie. A jeśli film był dla ciebie nudny- cóż może jesteś pozbawiony części uczuć, chociażby takich jak odraza. Ten film nie pokazuje co się stało tylko co się dzieje.

m_m1902

Chyba na tym forum objawił się niedouczony ateista ,który wiedzę posiadł z pisma Urbana ...Czytam i nie wierze "Przypominam że Rosjanie także Sovieci to nie ateiści ,a grekokatolicy". Co przypominasz? Swój brak wiedzy ?Rosjanie Grekokatolikami? Bełkot dnia : ( ,chyba,że nie odróżniasz Rosjan od Ukraińców .Piszesz "swoją wypowiedzią pokazujesz jak mało wiesz o realnym świecie" Kurcze,człowieku weź się nie ośmieszaj... Nie chce nikogo obrażać ale swoją wypowiedzią pokazałeś,że nie masz zielonego pojęcia o realnym świeci ,o histotrii,o tym czym byli Sovieci,czym byli grekokatolicy,ani w ogóle czym jest ateizm.Wypowiadasz się o ateizmie,moralności ,racjonalizmie ,katolikach ,a nawet nie rozróżniasz Religi prawosławnej od Grekokatolicyzmu ,a między tymi wyznaniami jest taka różnica jak pomiędzy katolikami,a protestantami .Nie masz pojęcia czym był ZSSR ,jak wyglądała w tym kraju ateizacja. Poczytaj może na początku Sołżenicyna,poczytaj ile lat łagru groziło choćby za deklaracje wiary w czasach Stalinowskich,ilu prawosławnych popów zamordowano,ile cerkwi zburzono.To było ludobójstwo i likwidacja wiary na skalę nigdy wcześniej nie notowaną.Stalin powiedział cytuję :"Religia jest jadem dla naszych dzieci", "Kościół uciska wiedzę, pali wynalazki", "Nie istnieją bajeczki opowiadane przez Kościół" oraz że "Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus" Poczytaj czym był Związek Wojujących Bezbożników w ZSSR .Piszesz coś o uczuciach w kontekście bzdetnego filmu ,a nie w tobie uczuć dla milionów zamordowanych ludzi w ZSRR czy innych krajach tylko dlatego,że wyznawali wiarę w Boga.
To jest internet,ktoś chce być mądry ,chce się czymś popisać ,a tylko się ośmiesza i pokazuję swoją ignorancję.Oglądanie sadomasochistycznych bajeczek typu Salo nie musi wcale dawać wiedzy ,ani poczucia wszechmocy intelektualnej.Czytanie książek i owszem.

Vivianna84

Może mi jeszcze napiszesz że nie ma grekokatolików w Rosji? Bo między innymi są. I o ile wiem znacznie lepiej byli tolerowani niż prawosławni. Co do cytatów Stalin miał rację. Kościół do niczego mądrego się nie przyłożył jak istnieje.
Nie mam uczuć dla milionów zamordowanych ludzi bo to historia a nie realia,nie dotyczą mnie osobiście. Taak rób z nich wszystkich męczenników,wszyscy masowo umarli za wiarę. Brawo ! A co z tymi których kościół spalił za wiedzę? O nich już nie pamiętasz? Znacznie bardziej przyczynili się do rozwoju niż twoi księżula. Idź na marsze z radiem maryja. Tam znajdziesz sobie pokrewnych którzy nie sobą się zajmują a cudzym sumieniem. Masz wysnutą teorię świata rodem z Częstochowy. Powodzenia w życiu. Oby Polska stała się w pełni laicka i takie oszołomy nie miały prawa demonstrować swoich poglądów.
Ty żyłeś 100 lat temu i wiesz doskonale kto co wyznał i co robił. Nie czym a kim byli Sowieci. To tez ludzie (zaraz moment,dla ciebie podludzie tak? ) Nie ma wielkiej różnicy między tymi religiami wszystkie wywodzą się z katolicyzmu, protestantyzm też. Mają jeden wielki wspólny mianownik. A może nie? Bo schizma była,obrazili się na Rzym i odeszli. Jak anglikanie. Tak sobie myślę że wszystkim którzy od Rzymu odeszli wyszło to na dobre. W Afryce jest cyrk bo pojechali ich tam nawracać. Patrz jak sobie świetnie Chiny radzą, Japonia. Chwała że chrześcijaństwo tam nie dotarło. Zniszczyło by tylko wielowiekową tradycję i kulturę.
Nie muszę się znać na historii bo to nie moja dziedzina ale umiem patrzeć na całokształt,ty tego nie potrafisz. Jedyne co umiesz to wciskać innym swoją filozofię życia która jest o kant tyłka, Ty uważasz sie za wszechmoc intelektualną nie ja. A i ignorantką tez jestem, w pewnych sprawach.
Pozdrawiam

m_m1902

"A i ignorantką tez jestem, w pewnych sprawach"

Twoje wypowiedzi, pokazują że jesteś ignorantką we wszystkim.

ocenił(a) film na 1
thanau

Czy za kiedy robisz coś dobrego dla drugiego człowieka to robisz to dla boga lub ze strachu przed nim? Czy może jednak dla tego że uważasz że ten czyn jest po prostu dobry? Nie potrzeba mi boga żeby rozróżnić dobro od zła. Spójrz na postępowanie chrześcijan, muzułmanów etc etc i na to co mówi nam historia. Religia niesie śmierć w imię boga tak jak ustroje totalitarne o których wspomniałeś niosą śmierć w imię partii czy przywódcy. Dobro i zło po prostu jest w człowieku. A film Pasoliniego to już inna bajka. Nie widzę tu sztuki tylko chore fantazje reżysera przeniesione na ekran. Jestem w stanie zrozumieć próbę zaszokowania widza w celu zwrócenia uwagi szerszej publiczności ale nie w tej formie i w tym natężeniu.

ocenił(a) film na 8
thanau

Powinineś poczytać historie zbrodniarzy hitlerowskich. Wszyscy wywodzili się z wierzących rodzin (a w tamtych czasach wychowanie było bardzo surowe religijnie). Jakoś ich to nie powstrzymało przed przyłączeniem sie do Hitlera.

Co do samej religii - dla mnie jest żałosne, gdy ktoś czyni dobro, bo liczy na nagrodę w niebie albo boi się kary. Zupełnie, jak dziecko - robi coś, by dostać cukierka albo uniknąć klapsa.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones