nigdy nie chciałam obejrzeć tego filmu, ale dziś coś mnie naszło. i w sumie nie wiem co myśleć.
tematyka i realizacja słaba ale z drugiej strony. dawno żaden film nie wzbudził we mnie takich
emocji.
Realizacja słaba? Prócz aktorów amatorów (grających więźniów) którzy notabene zagrali dobrze wszystko było na mistrzowskim poziomie począwszy od gry aktorskiej 4 panów, scenariusza czy muzyki, a na wybornej scenografii kończąc.
dostrzegłam głębie tego filmu, ale niestety nie jestem w stanie nazwać tego arcydziełem. Może mnie oświecisz i powiesz co jest takiego wyjątkowego według ciebie akurat w tym filmie ?
Wywnioskowałam, że jesteś wielbicielem tego filmu. Z chęcią posłucham co w nim jest takiego wyjątkowego. Bo jak rozumiem masz jakieś argumenty
Uwielbiam "mocne argumenty" ludzi, którzy nie potrafią obronić własnego zdania. Pozdrawiam :)
Czasem zdanie innych odzwierciedla Twoje własne, + zapoznanie się ze znaczeniem dzieła, po jego obejrzeniu też nie jest złe, ponieważ dementuje wszelkie wprost idiotyczne stwierdzenia, czyli takie jak Twoje. Również pozdrawiam, lecz serdecznie.
Każdy człowiek ma swoje własne zdanie. I liczyłam, że mi je przedstawisz. Ale trudno. Nie będę się prosiła bo widzę, że twoje opinie są ściśle chronione i nie ujawniane przez twój mózg.
O każdą, która sprawia, że ten film tak bardzo ci się podoba. A skoro tak zaciekle go bronisz to musisz być jego wielkim fanem.
Luźna interpretacja.
Film Pasoliniego jest zwykłym obrazą faszystów, ich ideologii, ale także ojca, zagorzałego przedstawiciela ów orientacji politycznej. Akcja dzieję się w Salo nie przypadkiem, ponieważ była to stolica Włoskiej Republiki Socjalnej. Pasolini ukazuje czym są Ci ludzie. Pokazuje, że każda władza to anarchia, lecz w tym przypadku, jednostki ją posiadającej. Jak na doktrynę faszystowską przystało władzę mają wszelkie osoby które nas ograniczają i które są zgodne z światopoglądem, który film przedstawia, a są to: Prezydent i burmistrz równi prawu, Książę z poszanowania dla arystokracji i najbogatszych oraz Biskup - ograniczenia religijne. Wszystko jest ułożone w spokojnie przeprowadzany "doskonały plan", który w rzeczywistości jest tragicznym wyśmianiem faszyzmu przez Pasoliniego, który ów nurt uznaje po prostu za głupotę.
Mówiąc "doskonały plan", mam na myśli:
-etap pierwszy: namiętność - wyobrażenie, że wszystko wydaje się "ok".
-etap drugi: ekskrementy - czyli gówno, które zjadamy na codzień, wlewane nam do ust ze strony polityków,
-etap trzeci: krwi, śmierć dla ludzi, którzy się z naszymi przekonaniami nie zgadzają),
"Doskonały plan" jest tak naprawdę metaforą do ideologii, a gówno które jedzą, w którym się taplają, to pomysły i ustawy które wdrażają pod przymusem, bez oglądania się na nikogo, bo z demokracją faszyzm za wiele wspólnego nie ma, dodając wachlarz dewiacji seksualnych, sadyzmu, pedalstwa, przemocy, czy opowiastek starych prostytutek, który kochają swoją pracę. Zauważ, że nasza czwórka jest skrupulatna w tym co robi, sumienność to ich drugie imię. To przeraża w tym obrazie, kompletny brak uczuć, czy emocji. Film ma obrzydzić nam widok faszysty, ma w nas wywoływać wymioty.
Streszczenie tego co miałem do przekazania, naprawdę nie chce mi się pisać o wszystkim, bo za to mi nie płacą. Mam jedynie nadzieję, że to Ci rzuci nowe światło na arcydzieło Pasoliniego.