Chociaż nie jestem zbyt wrażliwa, to 2 scen nie mogłam w tym filmie strawić. Chodzi mi tu o jedzenie ekskrementów i ta scena przed końcem, gdy "nieposłuszni" są torturowani. Nawet ja musiałam w tych momentach zmienić kanał. Ale... tym, którzy chcą poznać co nieco życie i filozofię de Sade'a oraz streszczone fragmenty jego niektórych dzieł proponuję książkę J. Łojka "Wiek markiza de Sade"
(można się z niej dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy np. że de Sade był w 13 pokoleniu potomkiem Laury, tej do której wzdychał Petrarka). A tak na marginesie : co sądzicie o innych filmach Pasoliniego np: "Dekameron", "Opowieści kanterberyjskie"?(chyba nie są tak kontrowersyjne jak Salo...)