Dokładnie, a każdy wie, jak niefajnie ogląda się film od środka.. Miałem ochotę zapoznać się z "Samowolką", bo słyszałem wiele dobrego na temat tego filmu. Cóż, trzeba wypatrywać innego terminu.
Ja miałem to szczęście, że oglądałem wiadomości sportowe po Wiadomościach 19:30, gdzie na koniec redaktorka zapowiedziała, że o 22:00 TVP 1 pokaże film z nieodżałowanym Jerzym Kulejem w jednej z ról. Dlatego wiedziałem, że "Samowolki" jednak nie obejrzę. Dla pewności sprawdziłem program na stronie Telewizji Publicznej i dlatego też nie spotkała mnie jakakolwiek niespodzianka. Przy okazji dobry film o tej 22 pokazali, godny polecenia: "Przepraszam, czy tu biją?".
Możliwe, ale ja nie miałem już takiego szczęścia i zasiadłem do telewizora zgodnie z zapowiedzianą porą emisji "Samowolki". Ostatnie pół godziny filmu nie zrobiło na mnie wrażenia, ale to zapewne dlatego, że nie wiedziałem o co chodziło ;)