Film dla cywila jest troche szokujący i jak pamiętam przez długie lata był straszakiem dla ludzi idących do wojska.Pamiętam ze jak wybierałem sie do zetki na ochotnika:)to kumple straszyli mnie tym filmem:).Samowolke widziałem dopiero będąc juz ZSW.Mieliśmy niezły polew z chłopakami;).Niektóre klimaty jeszcze się ostały chodzi głównie o otoczke bo takiej fali to teraz chyba niema już nigdzie nawet na najbardziej "falowych"jednostkach:).Teraz z fali to jedyne co zostało to że koty robią rejony biorą chujowe służby(wekendowe:) i biegają starości po fajki do kantyny ew.jest kogo sępić na palarni:).No i kadra bardziej się ich czepia bo dziadów juz nic nie rusza:).Pamiętam że po obejrzeniu filmu naszemu kumplowi(suchar i wieszak jakich mało) daliśmy ksywke "Tygrys" i straszyliśmy nim młode wojsko:) bo jak się koty pojawiły to on akurat był na urlopie a młodych wkręcalismy ze jak "Tygrys" wróci to zobaczycie bo on jest tu szefem i dopiero poczujecie co to jest twarda fala;).Pozdrawiam:)