Niech ktoś zmieni wreszcie nazwisko bohatera, w którego wcielił się Marcin Jędrzejewski. Może to i szczegół ale naprawdę żałośnie wygląda taki oczywisty pierd. On się nie nazywa Ludwisiński, tylko LUDWIŃSKI. Sierżant Kufel kilkakrotnie dość dobitnie wymienia jego nazwisko.
Ktoś kiedyś nie czegoś dosłyszał, źle napisał a inne serwisy jak tępe barany to powielają. Niech chociaż tutaj będzie poprawnie.