Mój pobór 98/99 rok służby, wcześniej było 1,5 roku jeszcze pare lat wcześniej 2 lata.
Więc i fala proporcjonalnie się zmniejszała do tego "czasy" się przyczyniły, mentalność, wejście do Nato i zwiększony nacisk kadry na przestrzeganie regulaminu.
U mnie na jednostce była fala, ale tylko ktoś wyjątkowo nieobdarzony odpornością psychiczną miał problemy. Była to fala bardziej podtrzymująca jej tradycje, czyli do przyjęcia ponieważ jakaś róznica między starym a młodym żołnierzem być musi.
Słyszałem pare historyjek o prawdziwej fali z czasów ojca czy wujka, ale to już historia.
Sam film jest dobry i z wyjątkiem ostatnich minut filmu "czułem się jak w domu" :)
7/10