PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=154536}
6,3 30
ocen
6,3 10 1 30
Satan's Playground
powrót do forum filmu Satan's Playground

Po surrealistycznych zabawach z nunsploitation w "desecration" i zombie w "horrorze" Tomaselli poszedł dalej, tym razem łącząc w jednym filmie jeszcze więcej inspiracji. Można tu się doszukiwać wpływów takich klasyków jak "evil dead" Sama Raimi czy "texas chainsaw masscare" Hoopera, a nawet "ptaków" Hitchcocka. i co z tego wyszło? cóż... może zacznę od tego, że czasem zamiast dobrze wykonanych oklepanych schematów, jak ostatnia część przygód Jasona, wolę obejrzeć film słabiej zrobiony, ale za to nakręcony z pasją, tak dziwny, że długo zostaje mi w pamięci. takim filmem było dla mnie "desecration".
w dzisiejszych czasach w stanach każdy może nakręcić horror, za budżet, który można przepić w jeden weekend. a wytwórnie takie jak Full Moon, czy Brain demage" walną wypasiona okładkę i film trafi do sklepów i kiosków,a potem w łapy biednych nieświadomych widzów. Widocznie to się opłaca. I są tacy reżyserzy, jak np Ulli Lommel, którzy kręcą za psie pieniądze po kilka horrorów rocznie, wydają je z wypasionymi okładkami i naprawdę trudno jest mi uwierzyć w to, aby mieli inne pobudki niż chęć zarobku. Czy to oznacza, że niskobudżetowe horrory umarły? oj nieee... na szczęście są jeszcze twórcy tacy jak np. Rolfe Kanefsky, których filmy nie są może dobre, ale niewątpliwie są kręcone z pasji ludzi, którzy horror kochają.
Wśród takich twórców jedną z najciekawszych postaci jest właśnie Dante Tomaselli. wielu zaraz mnie pewnie zmiesza z błotem, głównie za sprawą znienawidzonego "horroru". jednak należało by się zastanowić, czy różni się zwykły zły film, od złego filmu z pasją. Dante przez 10 lat swojej kariery nakręcił zaledwie 3 filmy. Przed każdą kolejną produkcją zbiera budżet, kolekcjonuje w głowie [lub na papierze] swoje koszmarne wizje, motywy z klasyki oraz ze swoich koszmarów sennych, układa z nich dziwaczny, niezbyt sensowny zlepek, zbiera ekipę. oprócz swojej stałej ekipy wygrzebuje zapomnianych aktorów z klasyków gatunku , jak np Fellisa Rose z "sleepaway camp", czy Ellen Sandweiss z "evil dead". i kręci. i dopóki produkcja nie będzie zamknięta i dopracowana nie wydaje. i nie ma tu żadnych wątpliwości, iż kręci z pasji, a nie dla kasy.
nie wychodzą z tego co prawda arcydzieła, jego filmy charakteryzuje totalny chaos, surralistyczne motywy, bezsensowne wydarzenia, brak ładu i składu, wszystko jest koszmarnym snem. to nie musi sie podobać. ale może. aktorstwo jest marne, a to ca ma być straszne, nie zawsze takie wychodzi. jednak jest w tych filmach coś intrygującego, coś przerażająco dziwacznego.
niestety "statan's playground" jest wg mnie raczej na poziomie "horroru", niż "desecration". miejscami dziwactwo przekracza granice, i zamiast straszne, staje się op prostu idiotycznie groteskowe. jednak jest kilka dobrych scen. praca kamery i muzyka jak zwykle są dopracowane i widać, że ktoś tu sie starał. za mało tu gore, ale mamy za to jedną najmocniejszych scen przecinania gardła jaka widziałem z bloodsplatterem , w stylu "kill billa"a Tarantino.
Ten film nie jest dla wszystkich. tylko dla nielicznych zapaleńców, którzy znają klasyki horroru, także europejskiego, którzy kochają surrealizm i motywy z dziecięcych koszmarów i wolą upiornie pokraczny klimat niż hollywodzki szlif.
nie mogę się doczekać kolejnego filmu Dantego i mam nadzieję, że stworzy obraz równie intrygujący co "desecration".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones