Film jest kultową produkcją Tomasza Zygadła. Julian Sorel, ambitny młody człowiek, dzięki kobietom usiłuje piąć się na coraz wyższe szczeble społecznej hierarchii. Przygotowuje do matury zmanierowanego syna naczelnika, który zajęty wyłącznie umacnianiem swojej pozycji, nie zauważa, że pomiędzy jego żoną, a korepetutorem zaczyna rodzić się uczucie.
Pamiętam, oglądałam ten film pierwszy raz jako nastolatek dawno temu. Wiśniewska była boska!, Cud, miód. A jak ujeżdżała tego młodziana! No, wprost bogini!