mi się film bardzo podobał. idealna komedia dla kobiet. 9/10

Facet jesli Ty ogladasz to to cos chyba z Toba nie tak xd

ja zostałem zmuszony

tez jestem facetem i obejrzalem to gowno z ciekawosci. Swoje odczucia napisalem w oddzielnej opini, a wniosek z filmu taki, ze kobiety maja gowno w mozgach

Gratuluję Sherlocku, zapewne siedziałeś w głowie każdej kobiety. Gówno w mózgu to ma ktoś, kto generalizuje jak Ty i ocenia wszystkie kobiety pod wpływem stosunku do jednego filmu. Moje gratulacje, Einsteinie!

ach jak tak czytam, że kobiety mają gówno w mózgu to ci polecam się rozejrzeć kto teraz jest na wyższych uczelniach w Polsce. w 70 % kobiety. więc panie szowinisto za kilka lat wszystkie ważne urzędy, zawody itd. będą zajmować kobiety, a mężczyźni będą kopać rowy albo budować autostrady. czepiasz się seksu w wielkim mieście, który moim zdaniem ma kilka celnych uwag: np. że nie warto się skupiać głównie na tym, żeby mieć wystawny ślub tylko na samej miłości i tym, co ludzi połączyło i że chcą być razem. natomiast typowo męskie filmy typu Supersamiec są denne jak cholera. typu jak tańcząca laska zostawiła kolesiowi krew na nodze bo miała okres... to jest prostacka scena, z której się śmieją faceci. albo amerykańskie filmy o facetach którzy chcą jak najszybciej zaliczyć dupę zanim pójdą na studia. więc nie odzywaj się w ten sposób do kobiet.
nie mówią już o tym, że każdy lubi co innego, a jeżeli zabierasz się za oglądanie kobiecego filmu to sorry, ale nie dziw się, że jest stworzony dla kobiet :|

1. Większość kobiet (sorry, że to piszę - szczególnie polek) ma siano w głowie i to jest fakt.
2. Jest dużo fajnych i inteligentnych kobiet, ale to jest mniejszość.
3. Polskie "uczelnie" to w większości jeden wielki syf - Bo w Polsce "studiuje" (studiuje znaczy w przypadku większości imprezki, seks, szukanie sponsora i ssanie kasy od rodziców) prawie każdy, a potem po studiach nie mogą pracy przez 10 lat znaleźć - to jest właśnie polski syf.
4. Pozdrawiam białą lisicę, która ocenia ten film nisko, z czego wnioskuję, że należy do tych mądrych ;)

koles, z ust mi to wyjeles - idealnie napisane ;) Bo jak slysze te pie*doly, o tym jak 99% polskich kobiet, to super inteligentne swiatowe studentki, ktore caly swiat zdominuja, to pekam ze smiechu. Ale kobiety maja to do siebie, ze lubia sie oszukiwac, na co dowodem jest sex w wielkim miescie, gdzie rzeczywistosc juz bardziej przerysowana byc nie moze ;) A kto pisze kawalki w stylu kobiet, majacych zdominowac swiat? Inne kobiety ;)

Mnie rozśmiesza cały współczesny feminizm i ich guru - plujące się babochłopy ;p Tak jak nikt nie zrobi z kota psa tak nikt nie zrobi z baby chłopa ani chłopa z baby.
http://www.wykop.pl/ramka/280401/kobiety-maja-mniejsze-iq-niz-mezczyzni/ ;)

dobry artykul, zgadzam sie w 100%. Dobrze, ze sa tu jeszcze inteligentni ludzie. Szkoda, ze kobiety nie zdaja sobie sprawy z tego, jaka krzywde feministki im robia. Moim zdaniem feminizm nalezy leczyc, bo to jest nienawisc zwykla - tak jakbysmy hitlera w spodnicy dopuszczali na wzor i te kobiety jeszcze mysla, ze one maja racje - sa takie naiwne, to dla mnie przykre...

Ten artykuł to stek bzdur, aż dziwie się, że napisała go kobieta - widać, że mało inteligentna (zresztą pewnie ona sama się z tym zgodzi ponieważ przez cały artykuł udowadnia, że kobiety są głupie). Dlaczego "niemal wszystkie przełomowe odkrycia w dziejach ludzkości dokonywane są przez mężczyzn"? Hmm... zastanówmy się; może dlatego, że MĘŻCZYŹNI nie pozwalali kobietom się rozwijać, uczyć, więc nie było to spowodowane głupotą kobiet lecz ograniczeniami nakładanymi na Nie przez mężczyzn (Maria Skłodowska-Curie - kobieta której się "udało" rozwijać, odkryła dwa bardzo ważne pierwiastki za co otrzymała nagrodę Nobla), nie wspomnę już o tym, że choć kobiety miewały często duże znaczenie w odkryciu czegoś to jednak mężczyzna zawsze był stawiany na piedestał. Do kolejnych punktów no cóż to samo wyjaśnienie, a jak tej pani nie podoba się współczesna literatura pisana przez kobiety na to już kwestia gustu. Ja myślę, że kobiety również potrafią pięknie pisać. W dalszym temacie autorka wyjaśnia przewagę kobiet nad mężczyznami pod względem uczuciowości, spełnienia w wychowywaniu dzieci itp. z czym nie do końca się zgodzę, mężczyźni też potrafią być uczuciowi i tacy też powinni być, a jeśli kobiety chcą się spełniać tylko w domu to już ich wybór, ale nie przeznaczenie. Człowiek powinien być jednak traktowany na równi, nie ważne czy jest kobietą czy mężczyzną, bo czym się oni różnią oprócz niewielu różnic fizycznych. Ten film tak wielu osobom się nie podoba (szczególnie mężczyzną), gdyż pokazuje wyzwolone kobiety ( takie zachowanie jakie pokazuje Samantha jest potępiane przez mężczyzn, jednak jeśli robił by tak mężczyzna to już inna sytuacja, przecież to głupie weźcie się nad tym zastanówcie. Nie pochlebiam jej stylu życiu jednak też nie potępiam. Wkurza mnie po prostu, że takie zachowanie u facetów to wręcz powód do dumy i większość go nie potępi. A jak chodzi o moją ocenę to nawet niezły film, jednak typowo dla kobiet :)

To ty piszesz glupoty. Cala peunta twoich wypocin jest taka, ze ty nie widzisz roznicy miedzy kobieta, a facetem. Nie rozumiesz, ze roznice miedzy nami sa jednakowo potrzebne swiatu. Roznica pomiedzy facetem, a kobieta nie wynika z samej fizycznosci, tylko z psychiki, ktora mamy inna, bo ty chyba nie chcesz mi wcisnac, ze myslisz tak samo, jak facet - to jakis absurd. Co do sexu w wielkim miescie - twoje domysly sa bledne, bo facet widzac te 4wariatki czuje bardziej radosc (smiech), niz bol, czy jakkolwiek chcesz to nazwac. Ten film jest po prostu glupawym kinem dla dziewczynek. Zyjemy w 21wieku i od lat na swiecie kobiety maja rowne prawa, a jakos dalej poza Maria Currie nie ma zadnej wybitnej kobiety. Polki, ruski, ukrainki itd. to najbardziej ociemniale i zasciankowe kobiety. Chca byc niby nowoczesne, ale tak na prawde cofaja sie i nie rozumieja o co w tej "nowoczesnosc" albo "wolnosci" chodzi! Na zachodzie swiat jest bardziej rozwiniety i kobieta nie boi sie okazywac uczuc i nie boi sie byc ta wrazliwa, akceptujac, ze to facet prowadzi ja przez zycie, bo to jeden z aspektow, ktory wlasnie ja w nim podnieca - tak swiat zostal stworzony, ze facet i kobieta idealnie sie uzupelniaja. Bo idac twoim mysleniem kobieta i facet maja kut*sa, a idac normalnym mysleniem ja wkladam kut*sa w twoja dziurke - tylko tak to dziala - kumasz metafore? Idealnie do siebie pasujemy jak sie roznimy, a nie jak jestesmy tacy sami - tak to musi dzialac. Feministki, to zwyczajnie kobiety niedowartosciowane, znerwicowane, ktorych poglady sa conajmniej dziwne. Myslicie dziewczyny, ze skoro dopuszczaja je do telewizji, to znaczy, ze moga mowic prawde? Nie koniecznie, np. przeciez Hitler zostal wybrany prezydentem w demokratycznym glosowaniu. Tak wiec nie nalezy dawac soba manipulowac przez tego typu "autorytety", ktore walcza przeciwko dyskryminacji kobiet, podczas gdy otwarcie same dyskryminuja mezczyzn - po prostu hipokrytki, ktorymi nikt nigdy sie nie interesowal, chca miec swoje 5minut - tez chcecie byc takie zalosne? Blagam was nie ;).

Polki, ruski, ukrainki itd. to najbardziej ociemniale i zasciankowe kobiety. Chca byc niby nowoczesne, ale tak na prawde cofaja sie i nie rozumieja o co w tej "nowoczesnosc" albo "wolnosci" chodzi! Bo te panstwa europy wschodniej mialy ciezka komune, nigdy nie byly wolne, jak np. Ameryka, gdzie nasze polsko-podobne glupie problemy przechodzili juz 10tki lat temu, a ta polska mentalnosc niewolnikow rozprzestrzenia sie ze starego na nowe pokolenie - kiedys bedziemy wolni, jak zmienimy samych siebie, swoja mentalnosc, a poki co same robicie z siebie dyskryminowane sieroty.

(to jest edycja posta wyzej, gdyz tam nie chcieli mi zaakceptowac - chyba cos sie psuje...)

Zapomniałeś dodać, że są najłatwiejsze i materialistyczne aż do zerzygania ;)

Olcia, czy jak się tam zwiesz, słuchaj/czytaj uważnie.
Nie zmienisz prawdy, którą pokazują badania, że kobiety mają mniejsze iq. Co zrobiły kobiety dla sztuki, nauki itd od czasu tzw 'rewolucji obyczajowej'? Holland nakręciła pseudojanosika? Meyer napisała Zmierzmch? Gdzie aktorki dorównujące kunsztem Danielowi Day Lewisowi, Pacino czy De Niro? A piosenkarki? Mimo, że uwielbiam Enyę, Candice Night, Lennę Jinnegren, Florence Dedam, Maggie Reilly czy Dolores O'Riordan to nie dorównują one w żadnym stopniu najlepszym muzykom, ale ich główną zaletą są piękne głosy.

"gdyż pokazuje wyzwolone kobiety ( takie zachowanie jakie pokazuje Samantha jest potępiane przez mężczyzn, jednak jeśli robił by tak mężczyzna to już inna sytuacja" - Ja potępiam bo nienawidzę męskich dziwek.

To może ja też wrzucę artykuł: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kobiety_w_nauce
Jeśli jeszcze nie zrozumiałeś o co mi chodziło przeczytaj go.
Nie wiem skąd bierzesz tą "prawdę", ale to, że nie podoba Ci się gra aktorska kobiet no to cóż już to mówiłam, ale to kwestia gustu, więc może najlepiej cofnijmy się do czasów gdzie w teatrze rolę kobiece odgrywali mężczyźni. Według Ciebie było by lepiej?
Moim zdaniem jest wiele wspaniałych aktorek tj. Marilyn Monroe, Elizabeth Taylor, Kate Winslet, Meryl Streep czy urocza Sandra Bullock. Nie chcę wymieniać więcej przykładów bo każdemu kto inny i co innego się podoba :)

A czy ja neguję grę aktorską kobiet czy coś? Piszę tylko, że nie dorównują większości mężczyzn - w naturalności gry, mimice, gestykulacji, charyźmie itd. I nie ma tu nic do rzeczy co się komo podoba, tylko właśnie umiejętności. Trzeba być wybitnie niedzielnym oglądaczem filmów, żeby uważać Monroe za wspaniałą i nie widzieć jakie to było "drewno" ;) Taylor nie lubię, Winslet lubię (głównie za jej wczesne role, w których zawsze wyglądała jak lekko świrnięta xD) a Bullock jak Bullock - nazwisko brzydkie a aktorka przeciętna ;D

Wiem, że były kobiety w nauce, bo były prawie wszędzie ;P Co nie zmienia tego, że dokonały w tej nauce niewiele.

No właśnie jest do rzeczy co się komu podoba. A kobiety w nauce osiągnęły niewiele masz rację. Nie chcę mi się już rozpisywać bo pisałam to już wielokrotnie w tym temacie jaki był tego powód. A mianowicie w skrócie: kobiety nie mogły się przez lata kształcić. Ciekawe czy mężczyźni by tyle osiągnęli jakby zabroniono im nauki?

No i widzisz - nie potrafisz myśleć logicznie :) Skoro objętość mózgu kobiety jet mniejsza o 10% to logicznym jest, że nie osiągnęłyby tyle co mężczyźni ;)

I to jest ta Twoja "logiczna" odpowiedź. Super. Pamiętaj, że im więcej to wcale nie znaczy lepiej. Zasięgnęłam do źródeł, żebyś mi później nie odpowiadał, że coś zmyślam tak więc: "Mózg u mężczyzn jest o ok. 10% większy, odpowiednio do różnic w proporcji ciała. Nie oznacza to jednak, że mężczyźni mają przewagę nad kobietami w myśleniu, działaniu czy kontrolowaniu własnego funkcjonowania. Nie ma żadnych naukowych podstaw do takiego wnioskowania. Badania cytoachitektoniczne, w których porównywano liczbę neuronow i gęstość ich upakowania w różnych warstwach mózgów męskich i kobiecych wykazały brak różnic pomiędzy kobietami i mężczyznami w ogólnej liczbie neuronów. Mężczyźni i kobiety mają więc, pomimo różnic w wielkości, mózgi o takiej samej liczbie komórek nerwowych. Jest to w przybliżeniu 100 bilionów neuronów."
Jeśli chcesz bardziej zgłębić ten temat zapraszam tu: http://www.superja.pl/node/2595

"Nie oznacza to jednak, że mężczyźni mają przewagę nad kobietami w myśleniu, działaniu czy kontrolowaniu własnego funkcjonowania." - Ale mają przewagę w inteligencji i tworzeniu ;) Nawet w testach iq osiągacie zawsze gorsze wyniki :)

Skoro mówisz, że: mężczyźni "mają przewagę w inteligencji i tworzeniu" to znajdź mi proszę jakieś naukowe podstawy żebym w to uwierzyła i mów takie coś jeśli jest to potwierdzone naukowe bo ja takiego potwierdzenia nie widzę. A co do tekstów inteligencji, wziąłeś to ze statystyk ogółu, ale to nie znaczy że jakby wybrać z tłumu 10 kobiet i 10 mężczyzn sparować by ich i przeprowadzić test IQ to okazało by się, że 10 mężczyzn ma lepsze wyniki od kobiet(oczywiście mogłoby się tak stać), ale mogłoby się również tak stać, że to 10 kobiet miało by lepsze wyniki od mężczyzn :)

Nie chcę mi się szukać :P
Poprzestańmy na tym, że jako ogół jesteście głupsze, ale wiadomym jest, że są też kobiety mądrzejsze niż mężczyźni - gdyby było inaczej to było to dziwne :P Np Nicole Kidman ma iq 132 - mniej więcej tyle co ja - no i wszyscy zadowoleni ;)

*byłoby

Źle mnie chyba zrozumiałeś, widzę różnice między kobietą i mężczyzną i masz rację są one potrzebne. Kobiety i mężczyźni nie są tacy sami i bardzo dobrze, każdy jest inny. Kobieta i mężczyzna się uzupełniają, pięknie, ładnie, ale dlaczego sugerujesz, że kobiety są mało inteligentne i pewnie uważasz, że jedyne jak mogą w życiu się rozwinąć to przez macierzyństwo i poddanie mężowi, którego należy bezgranicznie słuchać, a zamiast pracować to gotować obiadki. Ok jeśli kobiecie to pasuje to fajnie, ale wielu to nie odpowiada. Wspomniałeś o feministkach, nie uważam się za jedna z nich, myślę, że w wielu rzeczach przeginają :p Jednak gdyby nie one, gdyby nie kobiety, które się zbuntowały najprawdopodobniej życie współczesnych kobiet było by inne, nie byłoby równouprawnienia, może nadal kobiety nie mogły by się kształcić, nie miały by praw wyborczych. Więc pozostaje mi tylko im podziękować, że ja teraz mogę żyć w nieco lepszym świecie, ale jednak jak widać uprzedzenia do kobiet są nadal choć już na szczęście w dużo mniejszym stopniu. Nie wiem dlaczego uważasz, że "Polki, ruski, ukrainki itd. to najbardziej ociemniale i zasciankowe kobiety", piszesz o kobietach z zachodu, ale własnie ten film przedstawia kobiety z zachodu, ale to co w tym w filmie jest ukazane Ci się nie podoba. Myślę że właśnie kobietom z Polski i innych krajów słowiańskich nie powinno się zarzucać braku uczuciowości bo one są bardzo uczuciowe.

ja ci wyjasnilem czemu rusalki, polki itd sa ociemniale (przeczytaj jeszcze raz) - mi sie nie podoba w tym filmie to, ze jest taki naciagany (w skrocie, przeczytaj moja recenzje w skupieniu raz jeszcze). Wspomnialas o Marilyn Monroe - jedna z kobiet, ktore cenie najbardziej, ale nie z uwagi na to jaka byla wybitna aktorsko, ale na to jaka byla piekna, wrazliwa i intrygujaca (grala tez niezle), ale miala lepsze atuty, zrozum. Najbardziej mnie irytuje, ze kazda baba mowi mi o tych obiadach i siedzeniu w domu - kobieto, ja nie chce, zebys mi robila obiady, bo jestem wybredny i nie sadze, ze zrobisz to tak, ze bedzie mi smakowalo - nie lubie "domowych obiadkow" i tyle. Siedziec na lasce meza? Nigdy w zyciu - nie bede cie utrzymywal. Sama musisz zarabiac na siebie - to, ze zyjemy razem nie oznacza, ze bede cie sponsorowal. Kasa dla faceta jest wazna, nie bedzie jej tracil, bo tobie chce sie biegac po galeriach, a za malo zarabiasz albo nie pracujesz w ogole, bo nie chce ci sie d*py ruszyc albo za ciezko ci w pracy - witaj w 21wieku, komuna juz sie skonczyla, nikt nie chce twoich obiadkow, nie ma juz taryfy ulgowej.

ps. apropo slowianek, to zgadnij kto pracuje w zachodnich burdelach? Kobiety najgorszych nacji, najbardziej zepchniete i zdesperowane, czyli polki, bialorusinki, ukrainki itd. Polka zobaczy kilka funtow i juz zdejmuje majtki - zobaczy dobre auto i juz jest mokra - sorry, ale dla mnie polki, to dz*wki i tyle - same zapracowaly na taka opinie.

ps2. apropo inteligencji, to podczas gdy ty przegladasz glupawe portale plotkarskie, zastanawiajac sie z kim spotyka sie Wojewodzki, czy ktokolwiek, ja siedze w garazu i szperam przy silniku samochodu, ktorego ty nawet poprawadzic nie potrafisz. Dla tego faceci sa jednak bardziej inteligentni i przydatni.

No to przepraszam, ale chyba czegoś tu nie rozumiem kobiety powinny pracować i zarabiać na siebie (zgadzam się z tym), ale są za mało inteligentne żeby grać, rozwinąć się w nauce itd. Twoje wypowiedzi są trochę sprzeczne. Hmm czyli żadnej aktorki nie cenisz za dobre aktorstwo bo według Ciebie żadna na to nie zasługuje, jedynie za piękno ( tak w ogóle to nie rozkminie tego jak można kogoś cenić za piękno, to że ktoś jest piękny to stwierdzenie faktu, można cenić kogoś za talent za jakieś osiągnięcia, a nie za to co albo ma albo nie, co nie zależy od niego). Mówiłeś, że cenisz ją także za wrażliwość, skąd wiesz, że była wrażliwa przecież jej nie znałeś. Może właśnie to czyni ją dobrą aktorką, że ona w filmie potrafi pokazać tą wrażliwość(potrafi zagrać), że oglądając ją można stwierdzić, że była wrażliwa. Wspominasz o burdelach, ale mówisz tu "o wąskiej grupie społecznej jaką są "dz*wki", no cóż w każdym kraju są prostytutki, nie tylko są nimi Słowianki. A tak w ogóle nie byłoby popytu nie byłoby podaży. Nie wiesz o tym czy przeglądam "glupawe portale plotkarskie", ani tego czy umiem prowadzić czy nie, więc mógłbyś tego z łaski swojej nie mówić. A to, że Ty szperasz przy silniku ma Cię czynić mądrzejszym no to wybacz słaby argument.

kobiety z natury jezdzic nie potrafia, moge ci nawet przytoczyc taki przyklad jak serial na tvn turbo "wydaj ci sie ze umiesz jezdzic?" gdzie bylo kilka kobiet, z czego wszystkie szybko odpadly, bo jezdzic nie potrafily, chociaz itak mialy taryfe ulgowa, co bylo widac. Z reszta wiem, bo mam prawo jazdy i kobiety na drodze w aucie zachowac sie nie potrafia, bo jezdza jak sieroty i to wszystkich wkurza - tak w skrocie. Ja mam 19lat, wiec jestem mlody, a itak potrafie wiecej i mam glebsze przemyslenia, niz kazda znacznie starsza kobieta, jaka poznalem. Kolejny aspekt - w czolowce swiatowego biznesu sa jedynie faceci, kobiet nie ma, wiec na nic siedzenie w lawce na studiach, skoro itak do niczego sie nie nadajecie. Dzwonilem kilka razy do telefonu zaufania, gdzie na lini siedza kobiety po studiach (psycholog) bo mialem kilka blachych problemow i ona mi tak pomogla ta rozmowa, ze czulbym sie tak samo gadajac z pierwszym-lepszym spotkanym na ulicy czlowiekiem. Sorry, ale nie wmowisz mi jakichs swoich prawd z kosmosu, bo w absurd kobiecej psychiki po prostu trudno uwierzyc i ty nawet nie do konca rozumiesz co ja do ciebie pisze i potem zadajesz jeszcze glupsze pytania, wiec wybacz, ale ta rozmowa nie ma sensu, bo itak nie rozumiesz i mozna tak walczyc bez konca. Mam swoj typ dziewczyn, ktore uwielbiam i cenie - nie sa to takie, ktore na sile z czarnego probuja zrobic biale i na odwrot, tylko po to, zeby cos sobie udowodnic. Jestes niedowartosciowana? Sorry, ja cie nie dowartosciuje i nie bede cie traktowal ulgowo tylko z tego wzgledu, ze jestes dziewczyna - skoro chcesz rownouprawnienia.
Co do Marilyn Monroe - troche o niej czytalem, intrygowala mnie ta postac.

ps. faceci sa nawet lepsi w kobiecych domenach - wielu wybitnych projektantow plci meskiej, jak rowniez stylistow (sam Jacykow np.) taniec - you can dance wygrywali faceci (chyba jedyna kobeita byla) tak na prawde swiat stworzyl mezczyzna i wkurza mnie twoj brak wdziecznosci - gdyby nie facet, to nie siedzialabys przed laptopem, tylko w domu z lepianki, ciezko pracowalabys od najmlodszych lat i umarla w wieku 18lat, podczas gdzie w krajach rozwinietych (przez mezczyzne) umieralnosc jest na poziomie 80lat. Dziala to tak, ze facet tworzy dla kobiety, ktora jest jego muza - tego sie trzymajmy, po co to zmieniac? Przeciez kobieta motywuje faceta do dzialania i dla niej on to robi - to piekne przeciez, co was tak boli? (retoryczne) Facet jest dlugopisem, a ty kartka papieru - i tak to dziala, bo 2kartki papieru albo 2dlugopisy sa bez sensu i nic nie stworza, nie rozumiesz dalej? Tak musi byc, tak zostal stworzony czlowiek i to jest pozytywne, jezu...

Dlaczego bezgranicznie próbujesz się dowartościować i wywyższyć wymyślając słabe argumenty próbujące udowodnić, że kobiety są głupie, a mężczyźni mądrzy ? Kobiety z natury jeździć nie potrafią - co za głupota, znam naprawdę wiele kobiet, które dobrze jeżdżą, znam też takie które się do tego nie nadają, ale znam też mężczyzn, którzy się do tego nie nadają, więc wniosek: Nie ważne jaką masz płeć niektórzy mają lepsze predyspozycje do jazdy inni nie. Nie mam prawo jazdy ponieważ kończę za 2 miesiące dopiero 18 lat także zdawanie prawka jeszcze prze de mną. Właśnie czytam te Twoje "głębsze przemyślenia" i stwierdzam, że te starsze kobiety rzeczywiście wyjątkowo muszą być głupie jeśli to prawda co Ty sądzisz, że Twoje przemyślenia są głębokie. Pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Czołówka światowego biznesu, no cóż świat przez tyle lat zdominowany przez mężczyzn, kobiety które nie dawno zyskały równouprawnienie i prawa wyborcze. Nie oczekujmy cudów, skąd tam mają się znaleźć kobiety. Myślę, że jak dobrze pójdzie to z biegiem lat tych kobiet będzie więcej. Telefon zaufania - proszę a coś ty myślał? że uzyskasz fachową poradę? proszę Cię. I dlaczego tak wszystko generalizujesz , zwracasz uwagę tylko na błędy kobiet, myślisz, że jakbyś rozmawiał wtedy z mężczyzną to porada by była lepsza? Mówisz, że rozmowa nie ma sensu - tak mówią Ci którzy nie mają argumentów. Dlaczego niby masz mnie traktować ulgowo, nie oczekuje tego od Ciebie. Jestem dowartościowana więc nie musisz się o mnie martwić :P Z ciekawości sprawdziłam kto wygrywał You Can Dance. Na V edycji dwie wygrały kobiety, trzy mężczyźni ( no cóż nie da się na tej postawie stwierdzić, że faceci są lepszymi tancerzami). Mój brak wdzięczności - mam być wam wdzięczna za to, że przez tyle lat kobiety nie mogły się kształcić ani rozwijać - słaby powód. (Oczywiście nie mówię o wszystkich mężczyznach, większość facetów to naprawdę spoko goście). Czy nie siedziałabym przed laptopem? Hmm... nad tym się trzeba zastanowić bo wiesz KOBIETĄ która napisała oprogramowanie była Ada Augustyna Lovelace, uważana za pierwszego programistę. A oprogramowanie do pierwszego komputera napisała również kobieta Grace Hopper. A tak w ogóle nie odpierasz moich argumentów, bo tego widocznie nie potrafisz.

napisalas serie atakow, na ktore patrzac z boku nachodzi wniosek, ze ty po prostu nie wiesz o czym mowisz, a jedynie chcesz miec racje, wygrac. Nie odpisuje na niektore argumenty, bo wydaja mi sie tak glupie, ze niezrecznie mi je poruszac. Po prostu gubisz sie w moich slowach. Nie bede ci nic udowadnial - zdejmij stanik, ubierz sie na szaro, ogol wlosy i marsz na parade feministek wyzalac sie jak sierota, ze jestes wielce dyskryminowana. Zadam ci ostatnie pytanie - gdzie ty sie czujesz taka dyskryminowana? Skoro widzisz na swiecie tylko dyskryminacje swojej osoby, to chyba cos z toba nie tak... fajna dziewczyna jakos nie ma powodu, aby wdawac sie w takie rozmowy.

edit: nie ocenia sie kobiet po jednym przykladzie, bo idac twoim tokiem myslenia mozna z gowna cukierek zrobic. Kobiety sa gorszymi kierowcami - kazdy to wie, widac to na codzien na ulicach, widac to po prostu wszedzie. Wierze, ze trafia sie bardziej wybietne od reszty kobiety, ktore beda jezdzic lepiej, od przecietnej, ale to nie znaczy, ze kobiety ogolem sa lepszymi kierowcami od facetow - zdajesz sobie sprawe z absurdu, jaki wychodzi z twego umyslu? Na reszte pytan nie chce mi sie odpisywac, bo to jest walkowanie tego samego w kolko - ja ci caly czas probuje wytlumaczyc blad w twoim mysleniu, a ty mimo staran dalej nie rozumiesz o co mi chodzi - sorry, ale po twoim przykladzie jakos mnie nie przekonalas do tej inteligencji, do tego jestes bardzo malo konkretna, duzo u ciebie aluzji, a jak chcesz poruszac powazne tematy, to powinnas byc konkretna - jak ja mam cie traktowac powaznie? Gadka z toba, to takie pieprzenie "uuu, a ja to tez jestem inteligentna :(" daj spokoj... poza tym uznalas mnie glupim, to wyjasnic moze czemu jestem glupi?

Dokładnie wiem o czym piszę i może właśnie to Ty nie potrafisz tego zrozumieć, nie dopuszczasz do siebie myśli, że mam racje. Nie napisałam, że kobiety są lepszymi kierowcami (czytaj ze zrozumieniem, którego pewnie Ci brak) Nie jestem feministką i nie utożsamiam się z nimi, nie pisałam też, że jestem dyskryminowana (kolejne czytanie ze zrozumieniem), choć zdarza się to (choćby to, że kobieta na tym samym stanowisku zarabia mniej od mężczyzny). Ale nie o to tu chodzi odpierałam Twoje argumenty twierdzące, że kobiety są głupie (myślę że robiłam to skutecznie bo Ty tych swoich nie umiesz obronić). Wdaję się w takie rozmowy bo wiem, że mam rację i wkurza mnie jak ktoś mówi, że jestem głupia nawet mnie nie znając, wnioskując tak tylko z tego, że urodziłam się kobietą to z natury muszę być głupia i nie potrafię nic osiągnąć. Ja udowodniłam Ci, że są zdolne kobiety, bardzo mądre, które swoją inteligencją dorównują, a nawet przewyższają mężczyzn. Ja dokładnie rozumiem o co Ci chodzi po prostu się z tym nie zgadzam.
Skoro nie rozumiesz aluzji to przykro mi, powinieneś skoro uważasz się za tak mądrego. A tak w ogóle Ty nadal nie zrozumiałeś tego co napisałam wcześniej więc na niektóre twoje wypowiedzi nie będę odpowiadać bo nie chcę się powtarzać.

No wiesz, ja też jak się ożenię to nie chcę obiadków i kury domowej w domu :P Po prostu dziewczynę którą kocham i która lubi muzykę, filmy, piłkę nożną i puby ;D Taką mam i zamierzam się ożenić. Nie jest polką i całe szczęście, bo jak napisał roadster_driver - polki to dz.wki - i niejeden obcokrajowiec mówi, że Warszawa czy Kraków to jedne wielkie darmowe burdele - nawet nie wiesz jakie to jest dla mnie smutne, mimo że nie jestem całkiem polakiem, ale w Polsce dorastałem.

"o wąskiej grupie społecznej jaką są "dz*wki" - O jakiej wąskiej grupie polek piszesz??? Niedawno robiłem z kilkoma ludźmi statystyki na ten temat - setki tysięcy polek prostytutek, galerianek, szukających sponsora, chętnych na seks uczennic i "studentek", szukających "faceta do zdrady", robiących sobie nagie foty nastolatek, dzi.wek murzynów na zasiłku i członkiń haremu arabów. Tobie się wydaje, że to wąska grupa, ale poszperaj po internecie który daje anonimowość i zobaczysz ile ku'rew Cię otacza.
Co do słowian - wiedzcie, że 57% polaków to słowianie - reszta to głównie celtycki i nordycki "rodowód" ;p

swieta racja koles, tez nie mam zamiaru ozenic sie z polska dz*wka. Jednak dobrze, ze istnieja, bo przynajmniej sexu w polsce nie brakuje, ale polskie dziewczyny sa dla najgorszych warstw spolecznych w sensie prawdziwego zwiazku (chyba, ze te bogatsze) polki z bogatych rodzin maja lepiej ulozone w glowach, ale itak wolalbym inna narodowosc, bo z polka nigdy nie wiadomo. Powiem wam ciekawostke, ze dla zdesperowanych Amerykanow, Brytyjczykow, Kanadyjczykow itd sa takie opcje randkowe, ze mowiac w skrocie przylatuja samolotem w grupie do np. ukrainy, rosji albo polski i tam maja full kobiet i wybieraja po kilka i urzadzaja eliminacje. One walcza o tych starych, pomarszczonych facetow dla kasy, a oni sobie wybieraja - te dziewczyny maja po 18lat, oczywiscie takie po 30tce nie maja zadnych szans, wybiera sie najlepsze i zabiera je do np. Ameryki ;). Potem one sa takimi niewolnicami, zamykane w domu bez jezyka, nic fajnego... Niektore polki po przygodach z burdelami trafiaja w rece mafi i wrzuca sie je gdzies do burdelu w czechach, z czego nie dostaja kasy w ogole i sa trzymane w zlych warunkach, jak zwierzeta. Jak alfonsowi sie dana sztuka znudzi, to ja sprzedaje, jak samochod. Potencjalny kupiec sprawdza ja czy sie nada - wklada jej palce itd i jesli warto, to dobiaja targu ;) Polki nie kumaja, ze te szanse zarobienia szybkiej kasy w burdelu, to tak na prawde przeklenstwo i same robia sobie krzywde, sa ponizane itd... - nie skumaja, bo to taki ociemnialy narod jest, one sa bardzo naiwne i tak to sie konczy.

Cóż... nic na to nie poradzisz ;p Pozostaje zdrowy egoizm - w końcu to nie my sobie marnujemy życie ;)

OK. Nie znam się na statystykach. Nie wiem ile jest dz*wek, ale nie mniej jednak są mniejszością. Też nad tym ubolewam, ale nie można nazywać całego narodu dz*wkami. Dajcie spokój.
Użyłam zwrotu Słowian bo tak potocznie mówi się na ludzi mieszkających w tych krajach(nie jest to ścisły zwrot, ale chyba mi wybaczysz)

Dobra, sorry, że uogólniam - dziwki w Polsce to mniejszość, ale jest ich wszędzie pełno. Np Anglicy mają już mnóstwo ciekawych żartów o polkach nawiązujących do popularnej wśród nich "profesji". Wnioskuję, że nie jest Ci z tym miło jako polce?

Wybaczam ;P Słowianie to mit polityczny rozpropagowany szczególnie za czasów komuny - dla zacieśnienia więzi między Polską i "braćmi" Ruskami ;p

Spodoba Ci się xD - http://www.youtube.com/watch?v=_BMrnqIrw8o

Masz rację nie jest mi z tym miło jako Polce no ale cóż, chyba nic na to nie poradzę.
A co do linku hehe nie moje klimaty muzyczne :PP ale całkiem zabawny xD

Neo folk i folk metal jest zarąbisty ! ;P U mnie plasuje się zaraz po Celtic punku ;)

Przynajmniej teraz wszyscy wiemy, ze walisz konia przy pornusach :)