nie zobaczyć??? - kto mi poleca!!! ... ;P

Pierwsza połowa filmu była mało ciekawa, jednak później film zdecydowanie się rozkręcił. Niektórzy stwierdzą, że mało straszny, ale według mnie jest w nim kilka momentów, w których można poczuć pewien dyskomfort psychiczny. ;) Na szczęście to nie horror z gatunku 'krwi i rzucania mięsem', mamy tutaj do czynienia z...

powstalo juz wiele goracych dyskusji na temat pierwowzor czy przerobka horroru ;p ja jestem bardzo ciekawa ktore z nic lubiecie bardziej :):)

hmm boski horror, takie powinny byc horrory straszne, pelnie napiecia 10/10

Bardzo ciekawy film (czasami przerażał), napewno nikt nie będzie żałował, że stracił czas oglądając ten film (ja na pewno nie) więc serdecznie polecam, nie porównuje go do poprzednika gdyż tamtego jeszcze nie oglądałem

Zero klimatu, ogladajac ten 'horror' czulem sie jakbym ogladal denny serial typu plebania.
Nie umywa sie do swojego pierwowzoru. Ocena na imdb ok 5/10 mowi samo za siebie. Nie polecam, nie straszne, nudne. Spie***lony remake jak wiekszosc.
Tajlandzki Shutter chociaz powielal schemat japonskiego ringu byl straszny,...

hmm kolejnt remake zaraz po the eye i sierociniec myslalem ze kolejne dno bdzie i ze znowu strace czas i kase na bilet do kina .... ale jednak zdziwilem sie produkcja jest przecietna ale nie jest totalnym dnem ;]

Chociaz wiadomo ze wersja Tajlandzka jest o niebo lepsza bo ma klimat ;] i to cos w sobie ;pp a...

Nie spodziewałem się ze ktoś mając w ręku tak świetną produkcję jak orginalny shutter może to tak spartolić. Azjatycka wersja wbijała w fotel, chyba najstraszniejszy film z serii "dziewczyna z czarnymi włosami i wykrzywioną mordom". A to co tutaj zrobili jest po prostu śmieszne. oczywiście na planie filmowym musiały...

1/10 brak słow na ten film ;/ poprostu myslałem ze usne a kase na bilet do kina na to wyjebałem w błoto ;/

warto obejrzeć. Tym bardziej jezeli ktos oglądał wersję azjatycką - czy gorszy? Raczej nie = po prostu bardziej amerykański. Moim zdaniem warto obejrzeć w pełni zasługuje na 6/10. Pozdrawiam

Strasznie spartaczony remake, wyszło bardziej romansidło niż horror a te sceny miłosne aż szkoda gadać, jeszcze to śmiesznie głupie końcowe zachowanie tej głupiutkiej laluni. Do tego brak klimatu, który był jednym z atutów wersji tajlandzkiej, niestety tu go nie uświadczymy. Jump sceny na żenująco niskim poziomie...

...i odwiesc wszystkich od tego gniota. Na opakowaniu DVD powinno widniec: SZUKASZ KOMEDII? KUP MNIE!!!

Niestety ale ta wersja przy wersjii Tajlandzkiej z 2004 , po prostu sie chowa ... Oceniam na 3 bo na wiecej wg mnie nie zasluguje .. Nic praktycznie nowego w film nie zostalo wprowadzone, zadnych ciekawych wprowadzen, ogolem slabizzzna ...

Z całym szacunkiem do horrorów amerykańskich :) Ale... uwazam ze ten film zasluguje max na 4/10... podobaly mi sie jedynie 3 sceny... reszta to marna kopia Widma z Tajlandii... ktore jest rewelacyjne :)

nieudany błahy remake, choć fabuła raczej zachowana. rola głównej bohaterki zagrana dobrze, jednak ta aktorka według mnie kompletnie się do niej nie nadaje. oprócz tego kilka zbędnych scen w styl żywych trupów, nie najlepsze wykonanie, głównie straszy suspens i to tylko na parę sekund i tylko kilka razy, zupełnie...

Przedewszystkiem w amerykanskich wersjach jest wieksza akcja a japonskie sie ciagna po 2 godziny i sie nudzi ale pomysly maja ciekawe

Gdyby Amerykanie Byli pierwsi film na pewno zebrał by o wiele lepsze opinie a zaskoczenie końcówką dało by nowy trend Amerykańskim horrorom Którzy Niestety Ostatnie czasy nie produkuje strasznych Filmów a tym bardziej nie maja takiej pompy na końcu. Azjaci Maja Genialne pomysły Niestety Język ich i Aktorstwo Wielu z...

Fabuła bardzo dobra ale dlatego że wzorowana na tajskim "Widmo", muzyka może być tylko że jakoś w tym filmie nie ma klimatu wszystko jest podane jak na tacy i miałem wrażenie że bohaterowie za szybko rozwiązują wszystkie zagadki. Natomiast warto go zobaczyć chociażby dla sceny gdzie Megumi Tanaka podnosi sukienkę:D

Tak samo było z Ringu. Żona nie lubi azjatyckiego kina, więc oglądała najpierw wersję ameryk. Jakiś czas później udało mi się namówić ją na oryginał - rezultat ?
Przez 3/4 filmu - aaaa, to o to chodziło, aaaa, to dlatego .... itp, itd.
Pointa po filmie - amerykańce niech sobie odpuszczą kolejne przeróbki.
Ostatnimi...

Szanowni użytkownicy Filmwebu!:P Nie ma się co oszukiwać - Amerykańska wersja - przynajmniej tego filmu jest (imo) wręcz beznadziejna:) (Pierwszy "Ring" i "The Eye" były w porządku, a nawet lepsze od pierwowzorów) Właśnie skończyłem seans i uważam, że film nie jest w ogóle warty obejrzenia, nie ma nawet porównania do...