Najbardziej rozwaliło mnie w filmie to właśnie danie!!! hahahaha
Dobre było też jak grali w ping ponga sikającymi kulkami wołowymi:P
Stephen jest Bogiem Kucharzy. Arogancki i zadufany w sobie uznawany jest za mistrza gotowania. Wraz ze wspolpracownikami posiada siec restauracji, wystepuje w reklamach i jest postacia bardzo medialna. Pewnego dnia przyjmuje do pracy nowego asystenta Bull Tonga. Ten podczas specjalnej prezentacji pewnej potrawy...