PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=665908}

Smak curry

The Lunchbox
7,2 12 381
ocen
7,2 10 1 12381
6,7 12
ocen krytyków
Smak curry
powrót do forum filmu Smak curry

Jedno pytanie: czy główni bohaterowie tańczą?

ocenił(a) film na 6
flanker69

Tak. Z gwiazdami.

ocenił(a) film na 6
zatracony

padłam :D

ocenił(a) film na 7
flanker69

Nie tańczą i nie śpiewają. Choć muzykę słychać czasami ;)

ocenił(a) film na 9
flanker69

Tańczą na rurze . Kanalizacyjnej,

ocenił(a) film na 7
Carlos_von_Patefon

Tłumaczę pytanie dla ograniczonych, którzy mieli problem ze zrozumieniem skrótu myślowego, a mimo to chcieli błysnąć: chodziło mi o to czy film jest w standardach Bollywood czy jest to po prostu dramat.

flanker69

mysle, ze kazdy zrozumial skrot myslowy. ograniczeniem nazwałabym uproszczenie indyjskiego kina do wyboru pomiędzy dramatem i klimatami Bollywood:)

ocenił(a) film na 7
capiszon

Nie zarażasz optymizmem, ale ta naiwna wiara w ludzi jest miła. Nie sądzę, że carlos_von_patefon zrozumiał ten skrót myślowy. Chyba, że potrafisz wytłumaczyć głupie odpowiedzi?
Co do uproszczenia indyjskiego kina i wyboru pomiędzy dramatem i kinem tańczonym, to chętnie dowiem się na temat podziałów i gatunków kinematografii indyjskiej - sugerujesz posiadanie ogromnej wiedzy w temacie.
Na wszelki wypadek tłumaczę jednak również tobie: chodziło mi o to czy film nie jest z gatunku "tańczonych i śpiewanych", których nie lubię i nie oglądam.
Czy zrozumiałaś tym razem?

flanker69

Na prawdę uważasz, że jest jakakolwiek potrzeba być tak opryskliwym? Nie sugeruję "ogromnej wiedzy w tym temacie", nie próbuj mnie ośmieszać, proszę. Zrozumiałam za pierwszym razem o czym chyba dobitnie świadczy mój poprzedni komentarz. To na prawdę męczące nie móc wypowiedzieć się na żadnym forum bez obawy o bycie zaatakowanym. Pozdrawiam i życzę trochę więcej uprzejmości a mniej doszukiwania się konfliktów.

ocenił(a) film na 7
capiszon

Capiszon: kino jest moją pasją. Oglądam kilkadziesiąt filmów na miesiąc. Wszelkie gatunki - od horroru do ckliwych romansideł (trochę ze względu na moją kobietę). Portal FILMWEB służy mi pomocą przy wyborze tych filmów. Dzięki niemu patrzę jakie noty ma film, o czym jest, co piszą o nim inni użytkownicy, etc.
Niestety, na portalu tym często produkują się prymitywy nie mające nic do powiedzenia, a właśnie oni z reguły się chcą "wypowiedzieć w temacie". Dwóch jegomościów, którzy mi odpisali chyba są właśnie takimi... hejterami? To się chyba tak nazywa teraz. Nie mają nic do powiedzenia, nie zrozumieli pytania, a mimo to muszą swoją głupotą błysnąć. Chciałem się dowiedzieć o tym filmie czegoś; stąd było moje pytanie, fakt że użyłem skrótu myślowego. Ty bronisz tych matołków, a poza tym Twoja wypowiedź nic nie wnosi. Wytknęłaś mi uproszczenie klasyfikowania kina indyjskiego, a nie o to w moim pytaniu chodziło. Wybacz mi, jeśli moja wypowiedź była "opryskliwa". Swego czasu wytknąłem wręcz komiczne błędy w scenariuszu jakieś ostatniego gniota z Cage'm. Spotkałem się z taką agresją, że wręcz grożono mi pobiciem. Czasami po prostu ja też po takich doświadczeniach reaguję złością na głupotę.

flanker69

Ja po prostu uznałam, że poprzedni komentujący zrozumieli Twoją aluzję, choćby dlatego, że była bardzo klarowna. Uważasz, że moja wypowiedź nic nie wniosła - ja po prostu odpowiedziałam na Twój komentarz o ograniczeniu poprzednich użytkowników, który moim zdaniem był nieuzasadniony. Nie spodziewałam się, że wyniknie z tego taka dyskusja. Może wciąż zbyt rzadko wypowiadam się na tym forum i czasem po prostu nieroztropnie skomentuję coś bez rozpisywania drzewka decyzyjnego. Niemniej, tak jak mówisz, na każdym kroku można narazić się na atak, co raczej nie zachęca do rozpoczynania dyskusji.

Chciałam właśnie opisywać Ci film, ale widzę, że już oglądałeś. Jak wrażenia? Według mnie żadne fajerwerki, ale obejrzałam z dużą przyjemnością.

ocenił(a) film na 7
capiszon

Tak jak napisałaś - żadne fajerwerki, ale ogląda się miło. Kino indyjskie (nie mówię o musicalach Bollywood), różni się ogromnie od europejskiego czy amerykańskiego. Jest klimatyczne i daje sporo miejsca pracę wyobraźni - przynajmniej ja to tak czuję. Mimo, że nie jest to mój ulubiony gatunek, to na takie filmy też czasem mam ochotę dla odmiany. Film zrobiony fajnie i ciekawie pokazuje egzotykę Indii - tak od kuchni.

ocenił(a) film na 9
flanker69

Ten film to jest Parallel Cinema,nie Bollywood.Ja wiem,że większość ludzi wszystko porównuje lub upraszcza do standardów zachodnich (z tego kręgu się wywodzą i dlatego tak jest),ale kino made India to nie Hollywood,gdzie jest 1 przemysł filmowy,w którym ludzie posługują się 1 językiem-angielskim.
A wracając do dyskusji: odp. na pytanie zawarte w temacie były złośliwe,bo najwyraźniej fani kina indyjskiego się zdenerwowali pytaniem o taniec.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones