także szukałem, szukałem...i mam:)
Louis Armstrong "St. James Infirmary"
PS ależ piegi:)
Pięknie by było, gdyby się z tego rozwinęła wspaniała filmwebowa miłość. :-) Pozdrawiam oboje!
Achhh, dzięki. Dopiero teraz to zauważyłam i jaka miła niespodzianka! Słucham i słucham. Jeszcze raz dzięki.
PS: Ależ reinorowski avatar! ;)