Ciekawy jestem ile zapłacono Villas za udział w tej superprodukcji ? Mądra ona zresztą nigdy nie była. Pięknie śpiewała ale życie miała na poziomie pacjenta Tworek. A już główna rola hydraulika to kompletne nieporozumienie. Ciężko na świecie znaleźć takiego imbecyla. Wygląda jakby go z meliny wyciągnęli po...
"Sen o Violetcie" oraz "Do widzenia, kochani" - to dwie, pozornie odrębne historie pokazane w filmie.
Pierwsza, jest opowieścią o hydrauliku zatrudnionym na barce, człowieku niezwykle samotnym, który nocami pisze o niespełnionej miłości do Violetty Villas.
Druga, dotyczy podróży wybitnego naukowca Adama Salwy do...