a ja obstawiam śnieżycę, kruki i oczywiście wieś młynarską (3,5,8)

film przecudowny;)

Ostatni sen, Wieś Młynarska, chyba faktycznie wywyższa się ponad resztę.

mi sie z poczatku nie podobal ten film, dopiero Tunel mnie zainteresowal, potem Kruki i Wies Młynarska, w Krukach spodobalo mi sie pokazanie swiata jako obrazu namalowanego, jako taka bajka:D a we Wsi Młynarskiej przedstawienie prostoty zycia, ze nie trzeba sie nigdzie spieszyc ani za niczym ganiac zeby zyc szczesliwie i ten ceremonial pogrzebowy ze wszyscy swietowali pogrzeb bo czemu mieliby plakac skoro ktos odchodzi do innego lepszego swiata:D

mi bardzo podobał się 5 sen (kruki), ale naprawdę urzekł 1! najwspanialszy, najpiękniejszy! cała ceremonia lisiego ślubu, jego niezwykłość, magiczność, alegoria tego zwierzęcia i ogólna absurdalność sytuacji - po prostu cudo!
p.s. skończyłam oglądać ten film dziś ok.19 po czym zasnęłam i spałam do teraz (prawie 1 w nocy). niestety nie pamiętam co mi się śniło..:)

Popieram. Lisy mnie urzekły. Potem tendencja spadkowa niestety.

dla mnie Lisy, Śnieżyca, Tunel i Wioska (1,3,4,8) są najlepsze. Ogólnie film bardzo dobry, te obrazy, muzyka, spokój i klimat... :) chętnie obejrzę go jutro ponownie ^^

Mi za to najbardziej przypadł do gustu sen z Van Goghiem - wszystko mi w nim pasowało :)

a co powiecie na sny z nuklearną zagładą? zdecydowanie odstają od reszty, zwłaszcza od lisiego ślubu, który był przepiękny. Powinien iść w tę stronę, a nie realizować jakieś głupie post-apo, jeszcze do tego z małym budżetem na efekty.

"Wrony"- genialne! Aktorski epizod Scorsese i bieg po stylach van Gogha na długo zostanie mi w głowie.

Równie kapitalny antywojenny "Tunel" i "Płaczący demon" z odbijającą się w stawie flagą Japonii. I w szczegółach i w ogółach genialny film! :)