"Splamiony Krwią", klasyczne giallo rozgrywające się w jednym z moich ulubionych "setupów".
Mamy więc małe miasteczko ze swoimi tajemnicami, dziwnymi mieszkańcami i morderstwem sprzed lat. Oraz głównego bohatera, który po latach wraca w rodzinne strony. To lubię.
Historia z początku rozkręca się dość szybko i...
Interesujące, ładne wizualnie giallo. Atmosfera izolacji, ciekawskie spojrzenia miejscowych, lokalne tajemnice. Genialna muzyka autorstwa Stelvio Ciprianiego w wykonaniu legendarnej grupy Goblin. Jest trochę ładnych kadrów z Wenecji. Reżyser filmu ewidentnie zainteresowany był sztuką wszelaką (czasopismo, które czytał...
więcejwłoskie giallo o przynajmniej 20 minut za długie. Te dłużyzny widoczne są w całym filmie, z którego momentami wieje nudą. Do końca nie wiadomo kto jest mordercą i tu jest pierwszy plus, widac tylko czarne rękawiczki i buty mordercy. Wszystko w znamienitej scenerii Wenecji, sceny w zabytkowych uliczkach otoczonych...
I tym razem "prawie" nie czyni różnicy. Morderstwa w tym filmie nie robią najmniejszego wrażenia. Do tego fabuła jest bardzo przewidywalna (zwłaszcza jeśli już kilka giallo się obejrzało), główni bohaterowie są jacyś tacy sobie i ogólnie niewiele tu ciekawego się dzieje. Ogólnie trochę poniżej przeciętnej dla tego...