Interesujące, ładne wizualnie giallo. Atmosfera izolacji, ciekawskie spojrzenia miejscowych, lokalne tajemnice. Genialna muzyka autorstwa Stelvio Ciprianiego w wykonaniu legendarnej grupy Goblin. Jest trochę ładnych kadrów z Wenecji. Reżyser filmu ewidentnie zainteresowany był sztuką wszelaką (czasopismo, które czytał Stefano w pociągu, rzeźby i obrazy w weneckim mieszkaniu matki Sandry, wnętrza domu lubiącego zapinać chłopców hrabiego).