Mam takie samo zdanie..... Nie lubie tak naprawde 3D. Jedynie to chyba w tym można oglądać dokumenty o zwierzętach. I tak takie 3D jest gowno warte w normalnych filmach....

Już od premiery drugiej części było wiadomo, że kolejna będzie w 3D. Osobiście nie lubie filmów w tym efekcie ale dla step up pójdę na niego do kina. Może się okazać, że warto zobaczyć coś nowego i film z tymi efektami bdzie lepszy i nie będą mnie te efekty męczyć tak jak zazwyczaj:)

widział ktoś z was zapowiedz tego filmu w 3D?? nie? to żałujcie... jeśli będzie taki cały film to będzie naprawdę rewelacja! a co do filmów 3D to jestem podzielnego zdania... fakt, avatar zapoczątkował szał na robienie filmów w wymiarze ale nie wszystkie filmy powinny go mieć... jeśli w filmie są efekty specjalne to jak najbardziej wole je zobaczyć w 3D. a takim filmem będzie na pewno step up wiedząc co było w pierwszej i drugiej części. poza tym jeśli ktoś naprawdę lubi filmy tego typu to na pewno już zaciera ręce i czeka na trzecią część tak jak ja:D

Tak, ja widziałam. Wg mnie fenomen step up polega po pierwsze na choreografii, a po drugie na zwykłym spełnianiu marzen, ukazaniu pasji młodych ludzi, którzy są w stanie dużo poświęcić żeby dopiąć celu. Film daje powera i potencjalnym odbiorcom zaczyna się wydawać że też mogą żyć jak bohaterowie filmu. Pozwala się oderwać od rzeczywistosci, tak mi się wydaje. Więc po co w to dodawać 3D?? Co do trailera - znów zapowiada dawkę dobrego tańca, ale również banalne zauroczenie i od razu wielką miłość. Ale już widać po zwiastunie, że producenci na potrzeby 3D inaczej podchodzili do kręcenia Step-up. Już nie taniec stoi na pierwszym miejscu, ale właśnie te nieszczęsne efekty.. Scena jak ta laska z tym brunetem stoją blisko mostu przy zachodzie słońca i on bawi się jakimś napojem jest tak ewidentnie robiona pod 3D że szkoda gadać!