Wtedy byłam na tym w kinie, i to nie raz. :) Później, na lekcjach plastyki ja i kolega rysowaliśmy Gamerę jeżeli tylko pod temat zadany przez nauczycielkę udało się tego żółwika podciągnąć. I tyle z tego pamiętam. :) Miło powspominać lata dzieciństwa.