Może jakieś argumenty? Mam zamiar go obejrzeć i chciałbym się czegoś dowiedzieć.

no właśnie może jakieś argumenciki ????? a nie odrazu o muminkach jest mowa.

kurw...... nieogladajcie tego .....ten film nie jest wart obejrzenia ....

Ponieważ film nie ma sensu jest pokazana tandeta i to ostro Typ wkłada głowe żeby przywrócić typa do żony koles myli nóz z bryloczkiem i zabija gosciówe gasnicą. baba udaje ze mąż który nie żyje jest sprawny i siedzą sobie przy stole Parodia

SPOILER
heh, do końca nie zrozumiałem twojej wypowiedzi, szczególnie fragment "Typ wkłada głowe żeby przywrócić typa do żony"
druga część co prawda może zepsuć trochę nastrój horroru, ale mi się to nawet podoba, te wątki komediowe (lekkie, głupawe) mogły być lepiej wplecione, ale cóż... (np. właśnie scena w której kobieta (chyba Laura) chce się rzucić w objęcia Anny i Lewis ją zabija twierdząc, że kobieta chciała zabić koleżankę ;] albo imprezowicz, który cały czas opowiada o kobietach, facet jest bezcenny :D)
jak dla mnie film ma sens, tylko szkoda, że nie jest wyjaśniona przyczyna sygnału (kto chciał zrobić taką wielką psychozę? i po co?)
sygnał wywoływał zaburzenia w myśleniu ludzi, wszystkie zasady, normy przyjęte przez ludzi przestały obowiązywać i każdy sterował się własnym systemem wartości (główny cel: przetrwać i być szczęśliwym, nie ważne jakimi środkami i ilu ludzi zabijając przy tym)
film ogółem oceniam na -7/10, wątki komediowe mogłyby być lepiej wplecione w całość filmu, ale reżyser stwierdził, że woli z drugiej części zrobić komedie-horror, no cóż on tu rządzi ;]
zakończenie też do końca mnie nie przekonuje, na szczęście nie jest to pierwsza opcja gdzie Mya dochodzi od razu do siebie i jest szczęśliwa z Benem (z tego co ja zrozumiałem, to prawdziwe zakończenie jest jak Ben zakłada jej słuchawki i coś do niej dociera, ale dalej jest rośliną).

ogółem twierdzę, że film nie jest taki zły jak niektórzy twierdzą, ma naprawdę niezłe momenty i jako całość jest dobrym filmem i jak dla mnie ma sens :D

P.S. bardzo podoba mi się scena co jest 'walka' Bena z Lewisem, naprawdę przyjemnie się to oglądało

pozdrawiam

Napisane calkiem nieźle;)
Mi także się podobał - sygnał brzmiał jak drum&bass'y.
A to coś nowego w filmach. Ogólnie oceniam jako 8,5/10.

Po angielsku jest dobre określenie na ten film- "disturbing" bo ja wiem, czy on taki niesamowity. Pomysł fajny tylko czasem trudno połapać się między rzeczywistością i fantazją bohaterów. Brodacz fajnie zagrał porąbańca.

też nie rozumiem. ta wypowiedź to jakiś bełkot.

zastanawiam sie czemu nie mozna glosowac by zablokować uzytkownika jak czytam takie posty jak Twój - bez urazy. Ten film okazał się dla Ciebie po prostu zbyt ambitny. Pozdrawiam.

Film wcale nie jest zły. Sygnał zaburza percepcje ludzi, dlatego facet zamiast kluczy w rece kobiety widzi nóz itd, itp. Nie wiem jak mozna bylo tego nie zrozumiec.
Sama historia jest jakby gra czarnego humoru z krwawym horrorem. Cos nowego,świeżego. Dala mnie 7/10