francuskiego "Pechowca" . Nie wiem dlaczego ale jankesi potrafią spaprać wszystko. Zakaz
kopiowania klasyki europejskiej i azjatyckiej dla niby reżyserów amerykańskich
oglądałem Szczęściarza kilka razy ,ale teraz na trafiłem na pechowca 1981 z Depardieu z rolą główną, no i jestem w szoku , film nie mal ze identyczny wszystko tak samo ,są skopiowane najdrobniejsze szczegóły od pierwszej minuty do ostatniej , i jestem ciekaw czym sie amerykanie kierowali zeby tak wszystko skopiować z pierwowzoru ,bo przeciez mogli by duzo pozmieniac ale woleli wszystko tak samo i jestem ciekaw co było za kulisami i czym sie sugerowali zeby taki identyczny film zrobić,