film prowadzony spokojnie, jest niesamowicie cichy, przepełniony wolnymi gestami aktorów. Opowiada o życiu straconym, bo jak mówi bohater, martwym, przeżytym dzięki grze pozorów, pod płaszczem poczciwej dobroduszności.
Nie mogę się nadziwić jak u Bergmana kobiety są piękne, eleganckie, dystyngowane, wyrafinowane. Nawet kiedy smutne, czy do bólu wesołe -to zachwycające.
Mnie się podoba Jego kino, zawsze mnie wciąga, nigdy nie nudzi.
Warto
_______________________________
apeluje do osób odpowiedzialnych za rozprowadzanie kopii starych filmów do kin studyjnych - zadbajcie proszę o napisy, nie mogą być białe...