Dobrze prawi, polać mu!
W dzieciństwie świata po za nimi nie widziałem. Zbierało się komiksy, nagrywało odcinki na vhs z niekodowanego wtedy SkyOne. Ostatnio ściągnąłem nawet ten film, obejrzałem i... łezka się w oku zakręciła. Ach, jak ja wtedy nienawidziłem Megatrona i Starscreama, za to bardzo lubiłem głupkowatego Grimlocka.

Dolaczam sie do reszty wspominajacych:) To byla bajka mojego dziecinstwa:) Pamietam ze serial lecial na polsacie na samym poczatku emisji tego kanalu, tez na skyone i rtl. A film to po prostu majstersztyk.

Kupilem DVD Transformers Ultimate Edition 2 plytki stara i nowa wersja
Dźwięk 5.1 poprawiony obraz i w ogóle cudo!!!!!!!!!!!!
Najlepsza kreskówka Mojego dzieciństwa.

Ejj! Bez takich zwrotów proszę! Grimlock jest jedyny w swoim rodzaju!:)

Ja również należę do tego grona dzieciaków, która kochała Transformery - razem z chłopakami z podwórka oglądaliśmy film The Movie chyba z 1000 razy, znaliśmy teksty na pamięć, bawiliśmy się w walki robotów całe wakacje.. To były czasy, faktycznie łezka się w oku kręci - komiksy, kreskówki, do dzisiaj trzymam ten film na DVD, klasyka i sentyment z dzieciństwa.

Nie wiem jak Wy, ale ja posiadałem taką wersję na VHS z zajebistym lektorem i to było najlepsze! Ostatnio dostałem od znajomego film na płytce - z napisami. To nie było już to ;) Musiałem odkurzyć ze strychu magnetowid i odpalić VHSa :D

Też wspominam stare dobre czasy jak się oglądało transformersy w TV :P Po obejrzeniu nowej kinówki łezka mi się zakręciła w oku i ściągam wszystkie odcinki serialu :D

No właśnie tu chodzi przede wszystkim o tego lektora :D Transofrmers i G.I. Joe świetnie były tłumaczone. Na początku lat 90 kto miał magnetowid tego był świat. A ja miałem dwa! - oj robiło się kopie. DVD jest takie malutkie przy tym klimacie. Za to serial czy komiksy w ogóle mnie nie ruszały - tylko film i zabaweczki (takie tycie były:) film i zabaweczki. Teraz zostały mgliste wspomnienia i jeden ulubiony transformer na pamiątkę.