Prawdopodobnie wyleciał Quin Jetem.

Samolotem w inny wymiar...

To nie inny wymiar, tylko kosmos.

W kosmos odrzutowiec też by nie doleciał... Coś mi się wydaje, że przekombinowali z tym filmem

Skoro Loki korzystał z przejść.

Ale Banner jest tylko człowiekiem (pomijając Hulka)

Tylko, że Loki te przejścia znajdywał (miał do tego dar), nie używał żadnych zaklęć, po prostu przez nie przechodził. A nawet jeśli to nie to, to przecież Thor mógł go wziąć

Obejżymy zobaczymy. Myśle, że Negerfeld może mieć rację z tym porwaniem...

Jezeli ma wystapic na arenie grandmastera to moze zostanie porwany...

To by miało sens...

Ja myślę, że to sprawka Lokiego. Jak wiadomo Loki dostał niezłe wciry od Hulka. Może być tak, że po zajęciu miejsca Odyna, Loki pozbył się Heimdalla i teraz on operuje Bifrostem. Ujrzał Hulka lecącego samotnie Quinjetem i otworzył przed nim portal. Hulk przez niego przeleciał i trafił w sam środek walk gladiatorskich :) Taka sama sytuacja może być z Thorem. Thor np na poczatku filmu jest na ziemi, prosi Heimdalla o otwarcie Bifrostu. Bifrost się otwiera lecz nie przenosi go do Asgardu lecz właśnie na arenę :) Ciekawe :)

Hmm prawdopodobna hipoteza...

A to nie tak ze w sokowii on wyleciał gdzieś i zaginął? Trafił tam na te planetę i został jako Hulk, trzeba by czas Ultrona obejrzeć jeszcze raz

bravo Ty