W imieniu fanów takiego kina dziękuję, a teraz proszę wyjdź i nie psuj powietrza. To nie nasza wina, że nie rozumiesz tego fenomenu, więc nie karz nas swoją obecnością.

Zaraz , zaraz --czy ja chcę źle? Przecież gdyby fani takiego kina dostawali te szczyny 4 razy w miesiącu --to byście się na śmierć w kinach zaklaskali!!! To o co chodzi z tym psuciem powietrza?? :-) :-) :-) Jeszcze jedno --Fenomen?? Nazywasz zachwyty tą niestrawną papką --ocenianą przez niedorozwojów ''dziesiąteczkami'' fenomenem? Zbadaj znaczenie tego słowa :-) :-) :-) :-)

Za to Ty na pewno jesteś wysoko urodzonym, jak i wykształconym geniuszem skoro używasz takiego słownictwa oraz obrażasz ludzi w internecie, nie podając żadnych sensowych argumentów. Powiedz komuś w twarz, że jest niedorozwojem, zobaczymy jak wtedy będziesz wyglądał.
I owszem fenomen. Jest to termin oznaczający pewne zjawisko, w tym wypadku uwielbienia dla tego typu produkcji. Użyłem go zgodnie z jego popularnym znaczeniem, nie wiem czy powinno się go tak używać czy też nie. Ludzie nie mówią tak jak powstał język, lecz to język powstaje na podstawie tego jak oni mówią. I z tego powodu być może warto zaktualizować to pojęcie?
Szczyny, to kolejny Twój przykład szacunku dla cudzej pracy. I mam nadzieję, że rozmawiam z trollem, bo trzeba być osobą co najmniej niezbyt kulturalną (ewentualnie Twoim wyznacznikiem niedorozwoju) aby wypowiadać się o innych w ten sposób w internecie.

Aha jeszcze parę buziek, żeby Ci się miło czytało. Rak na filmwebie ma dwie twarze. Osoby które na wszytko dają 10, oraz takich jak Ty, którzy chyba po prostu nie potrafią się na filmach dobrze bawić jeżeli nie będzie tam głębokiej filozofii oraz 10 dna. Żegnam ozięble, raczej nie zamierzam do tego tematu wracać :-) :-) :-)

Obrażam ? Nie --nazywam rzecz po imieniu . Nie raz pisałem na temat bezgranicznej tępoty i absolutnie niezrozumiałej dla mnie histerii --dotyczącej "wyznawców" czy jak wolisz fanów tego rodzaju rozrywki . Nie piszę kina --bo z kinem ma to tyle wspólnego co politycy z uczciwością . Irytuje mnie wyciąganie tych ....SZCZYN na piedestał i określanie ich mianem wspaniałego , wielkiego i najbardziej oczekiwanego kina. Kultura ( sarkazm) która nadeszła do nas z zachodu i USA jest tym czymś z czym należy walczyć wszelkimi możliwymi środkami . Kino rozrywkowe??? Błagam ....Jeszcze jedno --z niejednego pieca chleb jadłem , także bardzo chętnie stanę do konfrontacji --z każdym.

Zawsze mnie fascynował ten ból dupy hejterów. Nie chcesz - nie oglądaj i daj żyć innym ;).

Ach te stereotypy...

Oj tam oj tam....:-)