gdyby nie to, że po raz kolejny użyto w nim typowych Marvelowskich zagrań. Przez to wszystko film wygląda po prostu jak prawie każdy inny z ostatniego czasu. To już w sumie takie trochę typowe dla filmów superbohaterskich. Używanie sprawdzonych schematów bo zawsze wyjdzie dobrze i wszyscy to lubią. Owszem jest dobrze i fajnie, ale to już któryś raz z rzędu to samo, a więc raczej nie jest już takie fajne. Więcej w mojej recenzji. Zapraszam.
http://silver-screen-cinema.blogspot.com/2017/11/thor-ragnarok.html
Ależ oczywiście, że nadal działają i maja się świetnie. Po prostu mnie już zmęczyły i tyle ;)
Rozumiem, jednak jak na przyklad nigdy dużym fanem Thora nie bylem tak po tym filmie jestem :)