ma ktos dobry pomysl na interpretacje ?? film wydawal mi sie calkiem ok do ostatniej sceny ktora sklonila mnie do mysli ze nawet tworcy nie wiedzielil jak to bylo i wszystko jest specjalnie wymieszane bez wiekszego sensu ... no bo jak to moglo byc ? oni byli jakos polaczeni psychicznie ? byli tymi samymi osobami czy co
Istnieli tylko w umyśle tego mordercy. Rivers jako Timmy niby zginął, ale okazało się, że to nieprawda. A uzasadnieniem jego tożsamości jako zabójcy jest zostawienie go samego w motelu (fragment gazety w czołówce) i tekst "Pamiętam, że moja matka była k*rwą" (stąd zabójstwo Paris czyli call-girl).
to ogarnalem ze zabil prostytutke ze wzgledu na matke ale jakos nie moge sie polapac z tym ze i dziecko i ten dorosły mezczyzna razem bylil w motelu a na dodatek dziecko zniknelo a mezczyzna byl zabity a potem ... osadzany/przesłuchiwany. ostatnia scene zrozumialem tak ze mezczyzna po uwolnieniu sie z radiowozu zabil ta kobiete w polu pomaranczy tylko ze byl on przedstawiony jako dziecko w formie przewrotni zeby pokazac ze to byla ta jego inna osobowaosc. szczerze mowiac to na poczatku myslalem ze to taki luzny film na 7 ale teraz po przemysleniach uwazam to za solidne kino tylko troche straszne :D
To było pokazywane równolegle. A co do kwestii dwóch morderców to zastosowano tu po prostu zasadę z horroru (choć to thriller) czyli w finale morderca zawsze ożywa.
teraz to juz nic nie wiem :DD wiec wnioskujac z filmu to dziecko wplywalo na smierc tych ludzi a skazany byl ten starszy gosciu ktory byl jakis chor psychicznie :O sory ale jakos nie moge tego pojac
Ale czego tu nie pojmowac? Dla mnie zakonczenie bylo calkowicie zrozumiale. Akcja dziala sie rownolegle - kobieta i Timmy byli tak naprawde oboje osobowosciami Malcolma. Gdy aktywowala sie jedna osobowosc Malcolma, zachowywal sie jak ona w rzeczywistosci (gdy Paris jechala samocodem i spiewala, Malcolm spiewal to samo w samochodzie policyjnym). Jego osobowosc zmienila sie w Timmiego w momencie zabijania Paris, dlatego w rzeczywistosci zaatakował policjantów.
Jesli dobrze zrozumialem wasze powyzsze wypowiedzi to wlasnie tego nie rozumiales? Jesli jestem w bledzie to oswiec mnie, a postaram sie wytlumaczyc