Film naprawdę dobry, ale czy nie przypomina wam trochę klimatem serialu Stranger Things? grupa przyjaciół, pocieszny grubasek, dziewczyna w której wszyscy się podkochują, zaginiony brat jednego z bohaterów, no i nawet gra tam jeden z bohaterów ST :)
Twórcy serialu wzorowali się między innymi na twórczości Kinga (w tym i na tej książce).
przypomina przypomina, ale podobno zdjęcia do It rozpoczęły się przed zdjęciami do Stranger Things... btw a do tego wszystkiego Finn Wolfhard gra i tu i tu