Film zacząłem oglądac pewnego wieczoru.. Tematyka, gatunek, czy też obsada mogły zapowiadać coś naprawde wciągającego. Niestety-film jak dla mnie nie jest rewelacyjny, raczej przeciętny. Po godzince dałem sobie spokój, bo byłem już zmęczony (pomyślałem, że dlatego może mi się średnio podobał). Nastepnego dnia kończyłem oglądac z podobnymi odczuciami... Moje zdziwinie spotęgowała liczba nagród jakie ten film zebrał. Zaznaczyłem "chcę obejrzec ponownie".. może przy drugim seansie docenię jak "świetny" to film :]
To ciekawie zrealizowany filmowy eksperyment, ale jakoś mnie nie wciągnął. Niby doceniam orginalność i podejście do tematu, tematyka też była interesująca i dobrze pokazana (kartele, detaliści, młodzież biorąca to gó... i ludzie próbujący z tym walczyć). Jednak fabuła jakoś mnie nie wciągnęła (zbyt przewidywalna), a reportażowa forma sprawiła, że oglądałam jakby z boku, nie angażując się kompletnie.
Ja obejrzałem całość dopiero za trzecim odejściem. Wszystko dobrze zrealizowane, świetna gra aktorów, ciekawa tematyka, ale film strasznie mnie nudził.
"tyle nagród" - jak dla mnie powinien zdobyć Oscara za najlepszy film (którego otrzymał Gladiator), film jest realistyczny i problemowy, do tego genialnie nakręcony, zagrany i daje mocno do myślenia - wszystkie nagrody zasłużone
Dopiero teraz mialam PRZYJEMNOSC ogladnac ten film. Rozumiem ze niektorym moze sie niepodobac- nie jest to film ,,grzeczny,, tzn.caly montaz filmu to eksperyment.Przypisanie 3 kolorow 3 historiom, ujecia robione chyba kamera bez statywu (nie jestem specem w tej materii) Jednemu sie to podoba innemu nie.Z filmami jest jak z ksiazkami- do niektorych trzeba dorosnac.Na mnie zrobil wielkie wrazenie-aktorstwo i muzyka to najbardziej utkwilo mi w glowie. Historie ludzi, ktorych z pozoru nic nie laczy. To wszystko sklada sie na zal ze ten film nie dostal oscara za najlepszy film-niestety. Mysle ze ten film niesie przeslanie-nawet smierc ktora konczy zycie nie musi byc daremna-ze moze byc poczatkiem czegos dobrego, lub impulsem dla innych zeby COS zrobic-cos co jestesmy w stanie zrobic. Ktos kiedys powiedzial ze wiele zla dzieje sie tylko dlatego ze ludzie nic nie robia- i chyba to mozna uznac za przeslanie tego filmu.
Ten film bedzie zawsze w moim prywatnym ,,menu,, filmowym.Polecam! aha-a propos del Toro-ktos juz to napisal-ten czlowiek powinien dostac tyle oscarow ile minut widac Go w filmie:) i jeszcze wiecej,)
Wczoraj widziałem po raz pierwszy. Nie każdemu przypadnie do gustu ale uważam że to dobry film o prawdziwej walce z narkotykowym półświatkiem, bezradności władzy i policji, oraz wewnetrznej brutalności środowiska odpowiedzialnego za handel prochami. Obraz pokazuje również ostatnie ogniwo narko biznesu - uzależnionych, często wartościowych ludzi marnujących sobie w tenn sposób życie. Wszystko dopełnie gwiazdorska obsada i świetna jej gra. 8/10